Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


piątek, 23 lutego 2018

Kolejne szkiełka

tym razem będą to lampiony.
W porze ciepłej postawię je na tarasie.
A teraz zimową porą oświetlają dom, dodając nieco barw i ciepła w te aktualnie zimne dni.


Dwa z drzewami, są to głębokie pojemniki, które idealnie nadają się na lampiony na taras. Świece w nich nie gasną nawet przy mocnym wietrze w letnie wieczory. 
Jeden na razie stoi w holu.


Drugi w moim pokoju :)


A ten aktualnie jest w kuchni.
To jest takie szkło w ciekawym kształcie, które pomalowane też świetnie wygląda ze świecą.


Malunek bardzo prosty, ale tutaj chodziło mi tylko o grę barw. 


Tak jak pisałam, zimno aktualnie ale  słonecznie. Można iść na spacer. 
A na nim ... takie spotkania.






Widoki też niekiedy całkiem nie najgorsze ;)


Byle za bardzo nie zbliżać się do lasów. Z daleka to jeszcze można mieć złudzenie, że nie jest najgorzej. W niektórych miejscach. Ale z bliska wszędzie koszmarnie. Nie będę Wam pokazywała, bo to nie fajne.
Jedno mnie dziwi, dlaczego taka brzoza, jako pojedyńcza niemal została, a całej reszty nie ma. 

Bo wokół tej brzozy był przed nawałnicą las!


Obiecałam sobie, że zmienię kierunek spacerów!!!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że bywacie :)






14 komentarzy:

  1. Buzia się uśmiecha, jak widać ile radości w tym malowaniu. Kiedyś dawno też się tym bawiłam, ale tak dawno, że zapomniałam. Nawałnica jeszcze długo w nas zostanie, takie obrazki zawsze przypomną o tej tragedii. Dzięki za pamięć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba sobie dozować kolory ... ale myślę, że po tych mrozach to już wiosna jednak :)
      Widoki też trochę będą lepsze w zieleni.

      Usuń
  2. Zaintrygowałaś mnie tymi zielonymi aniołami na tyle, żeby ich u Ciebie poszukać ;) dzięki temu przeglądnęłam 153 posty do których dopisana jest etykieta rzeźby z tkaniny... jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich aniołów, są po prostu piękne :)
    Świetne lampiony :) u mnie mrozy... i śnieg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ulko. Tak robiłam ich sporo, między innymi były zielone :)
      Nadal od czasu do czasu je robię :)

      Usuń
  3. Taras będzie w pięknej oprawie, wspaniałe te Twoje malowanie na szkle, przeszłość powraca....do dziś ściana lasu kojarzy mi się źle pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, ja wolałabym ścianę lasu, a mam to co mam. Ale z naturą nie wygramy, ma swoja potęgę, która należy uszanować.

      Usuń
  4. Trauma cały czas jest w Tobie, mam nadzieję, że kiedyś minie. To wina nawałnicy, ale kiedy pomyślę o dewastacji Puszczy Białowieskiej spowodowanej głupimi ludzkimi pomysłami, to nóż mi się otwiera że złości.
    Lampiony cudne, wyobrażam sobie, jaki klimat masz w domku, gdy płoną świece.
    Pozdrawiam cieplutko.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trauma? Chyba nie, raczej refleksja.
      Nadal widzę piękno wokół, jest inaczej i tyle. A naturą nie wygramy :)
      Szkoda, że ludzie niszczą świadomie.

      Usuń
  5. Piękne szkiełka! Zapraszam do mnie na Candy :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ileż cudnych osobników spotkałaś. :))) Uwielbiam Twoje pracy. Wszystko, co robisz. <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Świecznik jest ładny, ale drzewo zachwyciło mnie absolutnie :) Aaaaaaaaa, też chcę mieć takie widoki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te szkła z drzewami też będą świeczkikami latem ... na tarasie wtedy żaden wiatr im nie straszny ;)
      Co do widoków ... po nawałnicy to już nie są fajne :) Co nie znaczy, że jest beznadziejnie ;)

      Usuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)