Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


czwartek, 23 lipca 2020

Rano były suche

teraz olejne.
Zdecydowanie wolę suche. Jednak nie można się poddawać. 
Zaczynam je rozumieć, to już coś.
Do polubienia daleko, a do miłości to przepaść.
Temat też nie był łatwy.


Dobrej nocy Wam życzę. 

8 komentarzy:

  1. Dotąd nie próbowałam. Trudne są?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno powiedzieć. Nie wiem czy trudne ... bo może po prostu trzeba je dobrze poznać.
      Kompletnie inne niż suche.

      Usuń
  2. Świetny obraz! Ja dawno temu uwielbiałam suche pastele, a teraz coś nie mogę się z nimi dogadać. Postanowiłam spróbować z olejnymi, ale masz rację, to zupełnie inna technika, trzeba całkiem zmienić podejście. Na razie wątpię, czy je polubię, ale - jak wspomniałaś - najpierw trzeba je dobrze poznać :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Przymierzam się od jakiegoś czasu i... łapię za suche:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż ja też dotychczas omijałam szerokim łukiem. Na pewno trzeba mieć dobre, przy kiepskich łatwo się zniechęcić

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)