Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


wtorek, 21 stycznia 2020

Mój wnuk

Kajetan, zwany Kajtkiem jest niezwykle zaradnym chłopcem.
Ma marzenia i konsekwentnie w właściwym sobie uporem dąży do ich realizacji.
Kilkakrotnie zakładał sklep stacjonarny dla znajomych i rodziny, w którym sprzedawał różne rzeczy.
Kiedyś niezwykle nas zaskoczył, gdy po powrocie do domu zastaliśmy go za ladą sklepową ( którą sam wymyślił i wykonał), na ladzie leżały różne kamienie ... oczywiście z ofertą cenową.  Cóż było robić.
Wówczas zbierał na motor crossowy.
I uzbierał. 😀
Oczywiście na kamieniach nie poprzestał.
Aktualnie zbiera na wykrywacz metali.
Będzie szukał i co cenniejsze okazy sprzedawał,  taki ma plan.
W realizacji tego marzenia pomógł mu jego wujek,  który zakupił mu drewniane świeczniki do dalszej obróbki.
Teraz  z niewielką pomocą babci ( czyli moją), maluje ozdabia i oczywiście szuka klientów. Na razie klienci są z rodziny i znajomych.
Właściwie to robi je pod klienta, klient zamawia określa kolor i ogólnie jaki mają mieć charakter ... np romantyczny, delikatny, albo bardzo kolorowy itd.

Te poniżej mają już swoich właścicieli.






Ten kolorowy, został wykonany bez ustalenia, Kajo wykonał go dla swojej mamy - co nie znaczy, że dostała go za friko ;)
Mama zamówiła, ale nie określiła jaki ma być.


Ten jest mój, też zamówiłam ... więc ...


Poniżej młody przedsiębiorca przy pracy.




Pozdrawiamy :)


4 komentarze:

  1. Och te nasze wnuki. Twój Jest bardzo pracowity i bardzo zasady. Mój niestety leniwy i nijak go zainteresować jakimś zajęciem. 8latek którego oderwać od filmów nie można. no cóż może się jeszcze zmieni,na co bardzo liczę. Pozdrawiam serdecznie i miłego czasu z wnukiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kajo bardzo lubi być aktywny. Grać może tylko godzinę w tygodniu i to pod warunkiem, że posprząta pokój. Filmy też pod kontrolą. Ani on ani jego starsza siostra nie mają swoich telefonów ani komputerów.

      Usuń
  2. No, zuch chłopak!
    Ja niedawno brałam udział w kiermaszu z moimi ceramicznymi dziećmi (tzn. handlowaliśmy ceramiką wykonaną przez dzieci). Prawie cały asortyment wykupiły ciocie, babcie,mamy, wujkowie... Kasa pełna, dzieci szczęśliwe! I tak ma być! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, a zdolności po Babci.....pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)