Czyli bieliznę ( może robić też za strój na lato ;) ), skarpetki, czapkę, sweter, buty, plecaczek i to co ma mieć w plecaku, też ma ...
Teraz czekam na jako taką pogodę, aby zrobić jej sesję zdjęciową. A za oknem jest co jest ... czyli na razie się nie da.
Chyba, że wymyślę coś we wnętrzu. Nie jest to łatwe, bo ciemno nawet za dnia. A przy sztucznym świetle foty wychodzą delikatnie mówiąc - średnio.
Pozdrówki i trzymajcie kciuki za słoneczko :)
Ta zieleń z błękitem! O ranyranyrany! CZAD!
OdpowiedzUsuńFakt, świetnie to się komponuje, ale nie będzie widoczne jednocześnie na lalce. Niebieskie to bielizna ;)
UsuńJa też już czekam, bo będzie kolejne cudne dzieciątko!
OdpowiedzUsuńDanuś pogody potrzebuję słonecznej ;) Sama wiesz.
UsuńFotki koniecznie na zewnątrz - będzie bajecznie zwłaszcza, że otaczasz się niesamowitą przyrodą.
OdpowiedzUsuńCzekam wciąż ... nadal mokro ;)
Usuń