Co to ma wspólnego ze mną? Na pewno nie udział w nich jako gość ... trochę za młode towarzystwo ;)
No więc co ma wspólnego?
Ja będę "atrakcją " ...
Tak dokładnie. Dziewczyny przyjdą na warsztat.
Tym razem wykonamy maleńki albumik - taki z jednej kartki 30x30.
Już taki kiedyś robiłam o tu .
Tyle, że już go nie mam, dałam w prezencie pięknej kobietce, mojej drugiej wnuczce Ricie.
Nie było wyjścia, trzeba było wykonać kolejny.
Nie wiem czy wszyscy tak robią, ale ja na warsztat w dziećmi zawsze wcześniej przygotowuję jeden egzemplarz pracy, aby pokazać jak to ma wyglądać. Nigdy potem nie narzucam stylu w jakim ma być wykonane, ale łatwiej jest wytłumaczyć co i jak, gdy jest dzieci mogą zobaczyć pracę.
Ten urodzinowy warsztat ma być w piątek, ale wolałam wykonać albumik dzisiaj ... bo potem różnie bywa z czasem.
Oto i on.
W zasadzie poza tą jedną kartką, która musi być cała - resztę można zaliczyć do resztek lub recyklingu.
Grzbiet, kwiatek, wewnętrzne wklejane kartki na stronach, kieszonki i tagi wykonane są ze starych kart bibliotecznych.
Okładka ze starej tektury i oklejona resztą papieru.
Zapięcie na magnes, który też zdobyczny.
Sznureczki zawiązane do tagów... mam od lat.
A tak wygląda wewnątrz. Jak widać zrobiłam kieszonki od dołu ... co nie było dobrym pomysłem ;)
Albumik w zasadzie nie nadaje się do postawienia. Na leżąco jest ok.
Jakby nie patrzeć albumik jest. Ma sporo miejsca ( jak na takie maleństwo ) na wklejenie czegoś, napisanie życzeń albo cytatów.
Pozdrawiam serdecznie zaglądaczy i zaglądaczki :)
Podobają mi się takie maleństwa.
OdpowiedzUsuńTy będziesz robiła taki albumik z dziećmi a ja myślę o zrobieniu go z koleżankami na UUTW ;-)
Zrób Basiu, ja robiłam go już z dorosłymi i bardzo sie podobało :)
UsuńZ dziećmi pracuje się fantastycznie. Prowadziłam kiedyś zajęcia w świetlicy caritasu. Miałam z tego tyle samo radości co dzieciaki :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Prowadzę regularnie warsztaty z dziećmi i dorosłymi.
UsuńDzieci mają ten wielki dar, że widzą szerzej niż my i nie boją się wyzwań. Świetny pomysł, żeby je wciągać w świat rękodzieła. A album piękny
OdpowiedzUsuńTo fakt, nie ma że nie da się ;)
UsuńŚwietny - bardzo mi się podoba, Gnam zobaczyć ten pierwszy. Może jakiś kursik będzie ;-)
OdpowiedzUsuńSama forma to nie mój wymysł. Kursiki są na you tube
UsuńBardzo fajna forma urodzin, wszak jak się ma zdolną babcię, to trzeba z tego korzystać :)
OdpowiedzUsuńI tak długo nie korzystali ;)
UsuńPiękny Beatko, koniecznie pochwal się pracami dzieci :).
OdpowiedzUsuńZ tym bywa róznie, przeważnie zapominam o fotkach ;) Więc nie obiecuję :)
UsuńAlbum jest piękny, aż trudno uwierzyć, że właściwie z odpadków. Fajna szkoła dla dzieciaków. A Twoja wszechstronność niezmiennie mnie zadziwia.
OdpowiedzUsuńNaprawdę z resztek, bo to maleństwo. Mnie czsami też zadziwia ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi warsztatami, albumik piękny! Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i też pozdrawiam :)
UsuńPodziwiam te małe i większe albumiki, nawet jeden kiedys otrzymałam w prezencie, ale osobiście jeszcze nie robiłam. Może kiedyś sprobuję. A Ty Beatko swój albumik świetnie wykonałaś i pokazałaś, Pochwal sie jeszcze choćby tak zbiorczo jakie prace zrobiły dzieci. Wszystkiego najlepszego dla wnuczki. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję. W sobotę mają być te urodziny. Jeżeli mnie pamięc nie zawiedzie ;) to postaram się pstryknąć fotki :)
UsuńPiękne są takie albumy! Pstryknij fotki jak Wam poszło na warsztatach:)
OdpowiedzUsuńPostaram się jak wyżej :)
UsuńWpadam z rewizytą... Dodałam się do grona obserwatorów (jako Marta), bo widzę, że warto. Tyloma technikami się zajmujesz, podziwiam! Lecę oglądać. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja również jestem zauroczona twoimi pracami :)
UsuńPrześliczny albumik, jest bardzo ładnie wykonany i taki romantyczny. <3
OdpowiedzUsuń:)
Usuń