Jak myślicie?
Przecież nawet tak łagodnej zimy nie mogą pod grzybami!
Bo tychże niewiele ... i jednak zimno.
Z myślą o nich i ich kolegach skrzatach wykonałam domki ... na razie dwa, ale myślę że dzieciaki na zajęciach powiększą tę liczbę.
Domki mają niecałe 10 cm. Wykonane są na bazie plastikowego kieliszka do wódki.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję, że zaglądacie i za każde słówko w komentarzach.
Genialne. <3 Uwielbiam małe domki, nie wiem czemu, ale je normalnie uwielbiam. hihi Prześliczne. <3
OdpowiedzUsuńTo mamy kolejny raz cosik wspólnego ... ja kocham domki w każdej postaci.
UsuńJestem nimi zauroczona :) Genialne są!
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńW takich ślicznych na pewno zamieszkają 😀 . Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷
OdpowiedzUsuńLiczę na to ;)
UsuńTeraz skrzaty do Was przybędą!
OdpowiedzUsuńNiech przybywają, w razie co dorobię domków ;)
UsuńWiadomo w cudownych domkach...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńNo, ba ;)
UsuńJestem pod wrażeniem jajek, które tworzysz ... są cudowne! Teraz doszły jeszcze te domki ... chapeau bas!
OdpowiedzUsuńDzięki, ja też jestem pod wrażeniem Twoich :)
Usuńrewelacyjne sa :)
OdpowiedzUsuńTakie skrzacie 😉
Usuń