Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


niedziela, 17 maja 2020

Krótka opowieść jak

wnuczka postanowiła zrobić lalkę.
Wyszukała sobie w sieci zdjęcie i przyszła z nim do babci.
Babciu chciałabym zrobić lalkę, pomożesz?
Pomogę jasne.
Babciu rozrysuj mi schemat, była tylko mała fotka.
Rozrysowałam.
Razem wyszukałyśmy materiały w przepastnych szafach babci.
Zuzia wykroiła z materiału,  jak sama stwierdziła,  trochę krzywo. Cześć musiałam wykroić od nowa.
Babciu zszyj mi to na maszynie, bo ja nie umiem.
Zszyłam.
No to czas na wypychanie,  po 10 min miała dość.
Porzuciła wszystko razem u mnie w kuchni.
Leżało, leżało na moim stole w kuchni ( nie chowałam, bo może wróci), aż dziś mnie wkurzyło.
No to skończyłam. Nie do końca pamiętam czy to podobne do tego co chciała,  czy też nie.



Teraz pytanie, czyje to dzieło? 
Moje?


10 komentarzy:

  1. Zaczęłam czytać i czułam, że tak się sprawa skończy😂, jakby Zuzia nie chciała to ja jestem chętna😁. ,zawsze mi się taką lalka marzyła, obiecuję sobie sobie od lat że nauczę się szyć i sobie 10 takich zrobię..No ale chwilowo brak czasu.
    Lalka jest oczywiście piękna ale co do autorstwa to pomysł Zuzi, ale Ty zrobiłaś wiec dzieło Twoje. Ale to i tak wszystko nieistotne jak sie Zuzia upomni 😂 pozdrawiam i jestem ciekawa jak sprawy się potoczą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i było jej na tyle głupio, że ominęła ją wzrokiem. Puki co jest u mnie.

      Usuń
  2. Wyszło genialnie! Babcia czy wnuczka, nikt nie będzie dociekał;) Ważne, że laleczka powstała.
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak wnuczka zobaczy efekt końcowy to z pewnością się zachwyci i ... oczywiście zaanektuje :) Ale, być może też zachęci Ją do rozwijania zainteresowań w temacie:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm... pół na pół? Tak czy siak, jest śliczna. Ten puaszczyk!

    OdpowiedzUsuń
  5. No tak... problem jest. Bo pomysł rzecz bardzo istotna, ale bez zdolnych rączek babci też by nic nie wyszło. Najważniejsze, że śliczna i babcie pewnie całuska dostanie za pomoc. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Puki co jak wyżej. Zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)