chwalicie swego nie znacie ...
Postanowiłam poznawać swoje bliższe i dalsze okolice, udając się na jednodniowe wyprawy.
Każdy środek lokomocji dobry ... ale zawsze na koncu nogi najlepsze ;)
Pierwsza wyprawa z niedawnych dni ...
Jeziorka Kozie ... jest ich kilka, ale dostępne jest jedno ...
Urokliwe ...
Dojechałam w okolice samochodem, a potem niemal całe obeszłam.
Niemal, bo w pewnym momencie natknęłam się na bagna, musiałam wrócić.
Każdy kto wybierze się na tę wycieczkę o tej porze roku może liczyć na niezłą wyżerkę ... jagód niesamowita ilość.
Otoczone lasami
W tym samym dniu dotarłam do Fojutowa, do akweduktu. Ale nie pokażę zdjęć, bo samo miejsce znałam z dawnych czasów i było tam wówczas przepięknie. Teraz weszła cywilizacja i nie podoba mi się. Wiedziałam oczywiście o tym, ale liczyłam, że ktoś to wykonał z głową. A tu sam akwedukt i owszem jest jaki był, trochę odnowiony. Ale wokół obrosło to sklepikami, kramami itd itp.
Wiedziałam, że zbudowano tam wierzę widokową i tu liczyłam na fajne zdjęcia ... niestety z wierzy kompletnie widać tego skrzyżowania!
Tak więc wybaczcie...
Za to potem udałam się do Piekła!
Na skrzyżowaniu jest...
Potem na trasie piękne widoki na rzekę w dole...
Wije się i nurt ma taki, że faktycznie człek czuje się jak w górach.
Jak widać ponieżej, jest tam punkt widokowy, ale jakimś ludzkim diabłom nie podobał się widać, bo kamień zrzucili i nie bardzo wiadomo gdzie ten punkt dokładnie był.
Widoki i tak super!
A coby nie było jako dowód ;)
Inna wyprawa to już bardzo bliska okolica ...
Wybrałam się na poszukiwanie trzech jezior ... Kuchennego, Łapionka i Głęboczka ...
Po drodze...
Skeciłam gdzieś w lesie i natknęłam się na ruiny
i krzyż...
Potem przedałam się przez wielkie pole pokrzyw ... albo przez pokrzywy, albo przez zboża - wybrałam pokrzywy!
I wyszłam na taki widok.
A to już widoki z dwóch pierwszych jezior
Aby dojść z pierwszego do drugiego, przedzierałam się suchym korytem rzeczki.
Tak okoló półtora km ... bywało tak jak poniżej albo gorzej ;)
Trzecie już było spore ...
Pozdrówki ślę :) Ciekawe czy ktoś dotarł do końca ;)