Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


sobota, 28 grudnia 2019

Jestem uzależniona

od czytania.
Mam też w swoim kręgu przyjaciół osoby z uzależnieniem.
Oczywiście nie mamy zamiaru iść na odwyk. Po co?
Każdy kto dużo czyta ... lubi mieć coś co wkłada w miejsce, w którym chwilowo przerywa czytanie.
Jedni wkładają jakąś karteczkę,  inni to co akurat pod ręką.
Ja lubię zakładki. Różne, mam ich kilka.
Ciągle mam niedosyt bo po prostu gubię zakładki.
Pewnie niejedną oddałam razem z książką.
Lubię zakładki mieć, ale lubię je też robić.
Tym razem namalowałam akwarelkę, specjalnie po to, aby ją pociąć na zakładki.
Powstały 3 sztuki, w letnim klimacie.


Akwarelka w całości,  wyglądała tak.


Pozdrawiam 

piątek, 27 grudnia 2019

Za oknem

nie wiadomo co, niby zima, ale co to za zima.
Jesień? Szaro, buro ...to może jednak jesień ...
Ja się nie zgadzam, chociaż nie uwielbiam zimy, to jednak wolę od tego co za oknem.
Jesień to ja lubię i to bardzo w porze jesieni ... i zdecydowanie kolorową.
W związku z powyższym, postanowiłam dziś poszukać odrobiny koloru.


Taką oto akwarelkę malnęłam na szybko wieczorową porą. Toteż i fotka wieczorowa. 

piątek, 20 grudnia 2019

Nieuchronnie

Nadchodzi świąteczny czas.
U mnie też powoli robi się klimatycznie, szczególnie o zmroku.
W tym roku nie będzie u mnie drzewka, wykonałam recyklingową choinkę.
Resztki tektury, rolki po taśmach klejacych, trochę farby, bombki z lat ubiegłych i jest.

I w tym klimacie,
Życzę wszystkim, 
zagladajacym do mnie
Pięknego czasu świątecznego 

Pozdrawiam serdecznie



poniedziałek, 16 grudnia 2019

A dziś

Sznurkami się zabawiam. 
Powinien być czas przeszły, bo już skończyłam. 
Wykonałam kiedyś piórka makramowe,  tak sobie leżały do dzisiaj. 
W sieci sporo jest drzewek osadzonych w kołach. Najbardziej podobają mi się takie bardziej pracochłonne, ale jakoś czasu aktualnie na to nie mam, sznurek mam za gruby itd.
Gdzieś, kiedyś widziałam pomysł na wykorzystanie piórek... 
Dziś postanowiłam stworzyć takie drzewko w kole.
Zmniejszyłam, przycięłam piórka, ktore stworzyły koronę mojego drzewa.
Resztę motałam,  plotłam tak aby utworzyć pień i korzenie. Pod kołem uplotłam coś niby pola. 
Na koniec oddałam huśtawkę,  bo zbyt pusto mi tam było.
No i wyszło mi takie oto ...



czwartek, 12 grudnia 2019

Duma

Mnie rozpiera kolejny raz.
Zuzia moja wnuczka, chodzi na zajęcia z gliny.
Zobaczcie jakie piękne i ciekawe prace przyniosła do domu.
Już sobie zamawiam u niej takiego skrzacika co to mu tylko nóżki wystają.




Pozdrawiam