Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


środa, 25 kwietnia 2012

Haft 3D i kartonaż

... postanowiłam sprawdzić czy potrafię wykonać kartonażowe pudełko oklejone materiałem. Miałam w posiadaniu biały len, wyciągnęłam i rozpoczęłam przygodę.
Oczywiście najpierw wycięłam elementy z tektury, skleiłam pudełko i zabrałam się za oklejanie, powiem odrobinę bałam się, że ten klej będzie mi przebijał... ale nie...
Okleiłam... no i co? Zostawić takie białe? Jakoś takie bez wyrazu było...
Pomyślałam i stwierdziłam, że daaaawno nie haftowałam, a od jakiegoś czasu haft za mną chodzi.
No to wyjęłam swoje zapasy niciane... poszukałam igieł ( bo oczywiście już zapomniałam gdzie je mam ;)) i już miałam cosik haftnąć... ale wtedy sobie przypomniałam o blogu Margot i jej pięknych puzderkach.
Co prawda to moje takie małe i prostokątne... ale co tam, zaszaleję stwierdziłam.
No tak, ale do 3D potrzebne są druciki... a ja nie mam! No to poszukiwań ciąg dalszy... znalazłam, niestety trochę grube, do tego jak się potem okazało trochę kruche... ale jakoś poszło... może to nie siódmy cud świata, ale...
Dla informacji róża jest niebieska... jeżeli będzie jutro pogoda słoneczna to fotnę ponownie...



Jak zawsze zapraszam do rozmów w komentarzach.



38 komentarzy:

  1. Kurcze! Ale ma klasę. A już miałam zamknąć koputer. Widzę,że coraz bardziej wciąga Cię nowe wyzwanie. Super, to wszystko jest coraz lepsze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja uważam, że pudełko jest fantastyczne, subtelne, eleganckie i z klasą! bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  3. No to już całkiem wstydu nie masz, żeby tak bez uprzedzenia mi tu takie cudo prezentować:))))Pomysł z błękitną różą na białym lnie znakomity:)) Coś mi się widzi, ze jesienią, gdy czasu i chęci więcej, zastukam do Ciebie po nauki:))Przyjmiesz wirtualnego czeladnika?

    OdpowiedzUsuń
  4. Pudełeczko urzekło mnie po prostu...

    OdpowiedzUsuń
  5. Prezentuje się znakomicie! Bardzo eleganckie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, i mnie podoba się kartonaż z materiałem, a len znakomicie sie przypasiował.

      Usuń
  6. I jest piękne!
    Dla mnie niepojętym,ale zachwycającym jest ten haft :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak haft 3D jest urzekający, bardzo nietypowy, ale wcale nie jest niepojęty. W zasadzie trzeba umieć jedynie haft płaski.

      Usuń
  7. Pieknie ci wyszlo, a ten haft jest fantastyczny, no i niebieska roza....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona jest faktycznie niebieska... tylko te foty takie do niczego

      Usuń
  8. Znowu cudo stworzyłaś:) ciekawe, co będzie dalej? Ja zapraszam cię do mojego nowego miejsca
    http://christina-art.blogspot.com/, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. czego sobie nie wymyślisz ...to siup...juz masz:))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne pudełko! Bardzo lubię len - ma w sobie coś szlachetnego i surowego zarazem, a ta róża jeszcze dodaje mu uroku :). Oj, kusisz tym kartonażem :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię len, lubię jego zgrzebność i elegancję... a do kartonażu zapraszam fajna sprawa

      Usuń
  11. W kompleksy mnie wpędzasz, więcej tu nie zaglądam! :D A tylko czekałam kiedy jakieś 3D haftniesz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No Beatko, rozkręciłaś się :) To tylko świadczy o tym, że jak się zapierasz nogami i rękami, i twierdzisz, że coś nie dla Ciebie, to po prostu nie należy Ci wierzyć :)
    Pozdrówki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No na to wyszło... ale ja naprawdę myślałam , że nie dal mnie... okazało się jednak, że mam coś z tego matematyka w sobie, nie tylko tytuł ;)

      Usuń
  13. Mam nadzieję, że nie przestanę...

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejku takie cudne pudło to teraz trzeba jeszcze listy miłosne posiadać,żeby w nim trzymać:)No i oczywiście zasuszone płatki pierwszej róży:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, listów już chyba się nie pisze - miłosnych pewnie też... moje spłonęły w pożarze domu... szkoda... ale płatki nie pierwszej ;) róży to owszem w nim będą.

      Usuń
  15. Cudeńko!!!
    róża i do tego lniana tkanina...
    uwielbiam takie naturalne...
    wyszło tak romantyczne :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. robi się kolejne do kompletu... jeszcze jakieś kwiecie muszę haftnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Beatko, zabierz swoją nagrodę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobrze, żem bez kapci, ale szczęka i tak na poziomie podłogi. Potworze, przez Ciebie mam kompleksy pod księżyc ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak się właśnie rozglądam za i czytam o kartonażu.. i przybyłam do Ciebie... Ponownie :D
    Piękne pudełeczko.. Masz niesamowite łapki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, że niedługo zobaczymy coś takiego u Ciebie.

      Usuń
  20. Piękne są Twoje pudełeczka. W ogóle śliczne rzeczy tworzysz i uważam, że jesteś bardzo utalentowana.
    Aż dziw bierze, że dopiero teraz tu trafiłam. Pięknie. A jako fanka pudeł wszelkiej maści, kłaniam się w pas. Boniek.
    http://boniffacy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)