Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


niedziela, 29 lipca 2012

Kolejna...

niebieska róża. Ponownie za sprawą Joli - Alojka.
Jola prowadzi na forum pergaminowym wyzwanie różane i poprosiła mnie o wykonanie niebieskiej róży na nagrodę.
Już w tym wyzwaniu pojawiły się pierwsze prace i są takie, że nie wiem czy to ma sens... bo każda z tych osób w zasadzie może sobie sama wykonać taką różę... to jaki ma sens taka nagroda???

Ale obiecałam ... i oto jest!


Haniu, mówisz i masz...



Pozdrawiam serdecznie... i przepraszam, że tak mało mnie u Was... ale nadrobię jak się wyrobię ;-)

wtorek, 24 lipca 2012

Byłam...

na oblężeniu Malborka.
A skoro tak, to klimat średniowiecza. Staliśmy na międzymurzu...
Bardzo lubię Malbork, szczególnie zamek, dlaczego? Nie wiem, po prostu odpowiada mi jego energia. Pomimo nieciekawej pogody i kilku dni tam spędzonych kompletnie nie czułam zmęczenia. Cudowni ludzie, piękne rękodzieło, świetny klimat.

W czasie rzeczonego, powstała taka oto praca. 

W pełnym słońcu


w cieniu


i normalnie


a tak ja się prezentowałam na tymże jarmarku średniowiecznym.


Pozdrawiam serdecznie...


wtorek, 17 lipca 2012

Zawirował...

zwiewny, leciutki, tak delikatny, że niemal unosi się nad ziemią... a może po prostu lata w obłokach?
Anioł, bo o nim mowa... niebieski... kolejny niebieski. Następny będzie zielony...
Powstał we Wdzydzach... zresztą nie tylko on... ale pozostałych prac nawet nie zdążyłam sfocić.

Oto i rzeczony




Jutro ruszam na Malbork ... będę na oblężeniu ;-)

poniedziałek, 16 lipca 2012

Z dwojgiem...

dzieci, kobieta, matka?
Praca w kolorze terra coty, piękna barwa, która niesamowicie zmienia się pod wpływem słońca...

W delikatnym oświetleniu, kilkoma promieniami...


W pełnym słońcu...


prawie w cieniu...


Dziękuję, że trwacie przy mnie... 
W tym tygodniu zapraszam do Malborka...

czwartek, 12 lipca 2012

Zakochani są

wśród nas ...
Myślę, że tak można zatytułować tę pracę.

Para zakochanych... tuż przed pocałunkiem. Chyba, że ona się nie zgodzi....



Może jutro uda mi się wstawić kolejną pracę, a może nie... będzie przerwa... przynajmniej kilkudniowa.

środa, 11 lipca 2012

Rozważna i

romantyczna...

Zgodnie z tytułem posta, zacznę od rozważnej.
Kobieta zdecydowana, pewna swojej wartości!
Już, już jestem gotowa!
Idziemy!

Czas na romantyczną.
Delikatna, ulotna przechadzam się po łące w słońcu... jestem po prostu i to wystarczy.


Dziękuję, że jesteście.






wtorek, 10 lipca 2012

Czy ktoś...

z Was się tak nie bawił, będąc dzieckiem?
Ja się bawiłam i nie tylko będąc dzieckiem... bawiłam się tak ze swoimi dziećmi i teraz z wnuczką też... zabawa znana od dawna, ciągle aktualna i lubiana przez dzieci.

Dwie dziewczynki ... jedna może 10 - letnia, druga może 5- letnia, wirują radośnie ...





Jak zawsze dziękuję i zapraszam....




niedziela, 8 lipca 2012

Dzieci...

tym razem. Dziewczynka skacząca przez skakankę i chłopiec z piłką.
Stwierdziłam, że takich jeszcze chyba nie było! U mnie. A dlaczego nie...

Dziewczynka, radosna skacze sobie wesoło...



I chłopak, zawadiacki, czeka na kolegów aby rozpocząć mecz na trawie... zaraz przyjdą na pewno, przecież się umówili.



I razem...


Pozdrawiam serdecznie...


sobota, 7 lipca 2012

Ponownie

smukłe i ponownie dwie.
Tym razem w srebrze...
Zacznę od anioła ... dlaczego? Bo ... tak. Bez powodu.

To jest anioł z tych co to...
" proszę poczekać już lecę tylko lekko poprawię aureolkę i skrzydełka ;-) i będę gotowy....


Na drugim lepiej widać, że poprawia.... i  jednocześnie już biegnie...

Druga rzeźba... przedstawia moc uczuć między matką i małą ( może kilkuletnią ) dziewczynką...


Jestem zmęczona... więc lecę dalej. Oczywiście komentarze wszystkie przeczytam.


piątek, 6 lipca 2012

Dwie

kobiety...
I chyba tylko to je łączy... chociaż... jeszcze kolor!!!
Dwie postacie kobiece...

Zacznę od tej...
Siedzi w ogrodzie wśród zieleni, ma przed sobą koszyk... ale wygląda na to, że nie ma pojęcia co w nim jest... zagląda z zainteresowaniem...


Już wie... a wy?


A tak wygląda w promieniach słońca...


I druga postać kobieca.
Babcia, taka jak to kiedyś bywało... robi szal na drutach... a w zasadzie robiła bo jej się przysnęło...




Dziękuję że Was tu widzę pomimo, iż mnie jest mało...


Czy to walca czar????

Czy to walca czy serca dar 
Kto w mej mocy mnie ma 
Ty czy walc? .....


No właśnie czy to walc???


Po tygodniowej przerwie w dostępie do netu... trochę się nazbierało zaległości. Powoli je pokażę.


Kilka jeszcze muszę sfotografować... kilka czeka tylko na publikację... tutaj. Ale powoli. powoli zobaczycie mam nadzieję wszystkie.




Aby nie było nudno, to kolejna jakże inna praca... taneczna.







Dziękuję bardzo za komentarze pod poprzednim postem i poproszę o kolejne tym razem "taneczne".