Czyli noc aktywności.
Niby aktywnie, ale jakoś tak ...
Nie przygotowałam sobie nic, nocne godziny zeszły na czytaniu, oglądaniu i myśleniu.
Za to od rana, postanowiłam zrobić porządek z pojemnikami na pędzle itp.
Dotychczas taka rolę pełniły różne pojemniki i kubki, każdy w innym kolorze i każdy inny.
Teraz nadszedł czas na zmiany.
Pierwsza myśl była taka, że poszukam równe słoiki i coś z nimi zrobię.
Ale kubki zdecydowanie wygrały bo posiadają uszy.
Skoro kubki zostają, to i reszta.
Kiedyś na Inspirello, widziałam filmik o słoikach a'la stare emaliowane, pomijane naczynia.
Postanowiłam wykorzystać ten pomysł.
Ale w moim przypadku do obróbki poszły głównie kubki, poza nimi jeden słoik, puszka i doniczka.
Po prostu nie szukając nic nowego zmieniłam to co było nadając im wspólny mianownik.
Tym sposobem nadal każdy pojemnik jest inny, ale jednak pasują teraz do siebie.
A tak wyglądają z zawartością
Skoro poszła w ruch farba i pędzel, to i koszyki zostały nowy wygląd.
Pozdrowki w ten trudny czas.
Cieszmy się każdą chwilą.