Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


piątek, 29 sierpnia 2014

Ciągle nie

mogę sie zabrać za malowanie kolejnych drzwi.
Ale zamontowałam te, które już są ... myślę, że fajnie kredens wygląda jako całość. Bardzo trudno wykonać zdjęcie w tej ciasnej przestrzeni. Więc fotki są, jakie są. Poza tym nie uprzątnęłam z nich nawet tych przypadkowych przedmiotów - ale w końcu to nie muzeum :)


Domownicy mówią, że szkoda je chować w pracowni ;)

piątek, 15 sierpnia 2014

Są!

Namalowałam kolejne drzwi. Są oczywiście inne, bo tak ma być. Ale myślę, że w podobnym klimacie. I o to też chodziło, aby drzwi od tego samego kredensu były inne ale jednak w podobnym klimacie.
Myślę, że będą razem fajnie wyglądały pomimo ich inności.
Na razie są mokre, stoją więc na sztaludze.

Pogoda za oknem raczej mokra i ponura... fotki są jakie są :)


I samo malowanie bliżej


Nie pytajcie mnie o nazwy tych kwiatów... bo nie mam pojęcia. Wiem tylko, że takie istnieją :)



poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Przerywnik

jednak...
Musiałam wykonać kartkę, więc nie malowałam :)
Po prostu już dłużej nie mogłam przeciągać sprawy. Pomimo ciągłych kłopotów z okiem, kartka musiała już zostać wykonana.
I jest... mam nadzieję, że spodoba się ... trochę mnie nerwów kosztowała... ale jest.

Kartka

opakowanie


i razem... czyli kartka w opakowaniu :)


W ostatniej chwili przed oddaniem zmieniłam wiązanie ... myślę, że tak jest lepiej :)



Sama nie wiem czy ona jest fajna... bo jakoś inna mi wyszła niż zwykle :)


niedziela, 10 sierpnia 2014

Pierwsze

gotowe.
W końcu się zabrałam za dolne drzwi od kredensów.
Jak pisałam, ciągle znajdowałam sobie coś do zrobienia - aby tylko nie malować tych drzwi. Nawet nalepiłam pierogów na zapas ;)
Ale dzisiaj postanowiłam już nic nie wynajdować ... no moze nie do końca bo zabrałam sie za dżem :)
Mimo to pomalowałam pierwsze drzwi. Każde będą inne!

Pierwsze wyglądają tak :)


A tak samo maolwanie :)



Trzymajcie kciuki, abym kolejne malowała z marszu - a nie odkładała ponownie.


poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Dwa drobiazgi...

w dwóch narożnikach przy kredensach.
Jeden był pusty, więc wymysliłam tu małe półeczki... fajnie zagospodarowały miejsce - jednocześnie go nie zapełniając.


W drugim natomiast doszedł tylko wieszaczek np na biżuty... 


Powinnam zając się drzwiami do kredensów... ale... No właśnie też tak macie, że niekiedy zamiast robić to co należy robicie wszystko aby tego nie robić???


sobota, 2 sierpnia 2014

Tyle

mam ... jak widać nie malowałam wnętrza szafek. I widać, że mówiłam prawdę... dolne drzwiczki nadal w trakcie malowania... a właściwie czekają na malowanie ... na dziś są pomalowane tak jak góra... ale w planach mają być jeszcze ozdobione kolorowo.
Kiedy?
To jest pytanie :)


Kiedyś pomiędzy nimi była deska, którą widać na zdjęciu. " Robiła za blat".
Jest fajna, więc sobie stoi i czeka na swoją kolej.
Fotel widoczny na zdjęciu to ten fotel ... obok stoi malowany w łąkę stół