Jeżeli postanowię wykonać więcej takich prac, to kupię je w sieci. Na razie nie sprawdzałam czy da się takowe zdobyć w sieci w większej gamie kolorystycznej.
Na dziś mam biały i szary. W sumie fajne kolory do malowania... ale myślę, że dzieci lubię kolorowe.
Pierwszy malnęłam tak :)
Wesoły konik, Zuzia lubi te koniki.
Drugi jest makowy z maleńką ważką
A tył jest wynikiem mojego błędu przy prasowaniu. Chcąc utrwalić farby poprzez prasowanie, nie zwróciłam uwagi na to ,że mam żelazko nastawione na parę! I para spowodowała, że na tyle koszulki odbiły się żółte plamki w kształcie maczków ( w końcu posłałam wodę na nie utrwalone farby i to wrzącą! ) ;) Chcąc, nie chcąc musiałam malnąć maczki i na tyle koszulki :)
I obydwa na jednej fotce zrobionej już bez działania słoneczka :)
Mam nadzieję, że się spodobają :)
A wy co o nich sądzicie?