Kto maluje na jedwabiu i malował na szyfonie wie, że to nie jest prosta sprawa. Szyfon z racji swojej delikatności wchłania niewiele farby co powoduje, że trudno o konkret. Zdecydowanie lepiej uzyskać kolor na innym jedwabiu.
W sumie nie lubię malować na szyfonie, ale mam dwie sztuki... skoro mam to je pomaluję.
Zdjęcia tego też ciężko wykonać... więc są, jakie są. Lepszych nie umiem. :)
Oto chusta z szyfonu jedwabnego... malowana bez guty..
Pierwsza fotka, jeszcze na ramie, kolory niestety odbiegają od realu... w rzeczywistości są mocniejsze.
Na drugiej kolory bardziej zbliżone do realu chociaż kompletnie nie widać żółci, której jest w tej chuście sporo... tutaj też widać jak cienki jest ten szyfon.
Jeszcze kilka chust lub szali... a potem malowanie materiał€ na bluzki :)
Wow przepiękna chusta, jaka precyzyjna delikatna praca. Jest naprawdę niesamowita
OdpowiedzUsuńTen szyfon jest naprawdę delikatny :)
UsuńNiesamowita!
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńCoraz bardziej lubię te twoje malowidła
OdpowiedzUsuńRozmalowuję się :)
Usuńefekt piorunujący,ślicznie wyszło
OdpowiedzUsuń