Myślę, że będą razem fajnie wyglądały pomimo ich inności.
Na razie są mokre, stoją więc na sztaludze.
Pogoda za oknem raczej mokra i ponura... fotki są jakie są :)
I samo malowanie bliżej
Nie pytajcie mnie o nazwy tych kwiatów... bo nie mam pojęcia. Wiem tylko, że takie istnieją :)
Cudowne! Niezwykły kredens - taka magiczna szafa... Stać i podziwiać, i wzdychać, i zazdrościć!
OdpowiedzUsuńPodziwiam raz jeszcze
Jesteś niesamowita! Każde drzwi to jedyne, niepowtarzalne dzieło. Cudne!
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem ciekawa całości, bo kawałki są cudne!
OdpowiedzUsuńPIĘKNE :)
OdpowiedzUsuńSą cudowne .
OdpowiedzUsuńKażde z tych drzwi, są dziełem sztuki, całość pewnie będzie wyglądać jak mała galeria :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Istnieją, bo to kwiaty Twojej duszy.
OdpowiedzUsuńpiękne klimatyczne drzwiczki:)uwielbiam starocie którym daje się drugie życie:)
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita Beatko!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne :) Cudne będą te mebelki :)
OdpowiedzUsuńTo będzie najpiękniejszy kredens świata!!!!!
OdpowiedzUsuńBeatko to sa prawdziwe dzieła sztuki, jesteś mistrzynią!!!
OdpowiedzUsuńNo właśnie chciałąm spytać, co to za kwiatki ;-) Zresztą nieważne - piękne.
OdpowiedzUsuńWow ciekawa jestem końcowego efektu, co ja przecież ja już wiem że oba kredensy będą Cudowne i niepowtarzalne
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie....Pa...
OdpowiedzUsuńCudne,piękne,zachwycające....mam wymieniać dalej....zarówno pomysł jak i realizacja,kolorystyka na medal.Udanej niedzieli droga moja malareczko!!!!
OdpowiedzUsuńDrzwi wyszły przepięknie, już widzę cały kredens....
OdpowiedzUsuńCała opowieść na tych drzwiach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń