Lub po prostu lubię malować. Myślę, że to jest to :)
Tym razem na czarnym t-shircie. ( tak się to pisze? )
Sandra gdy zobaczyła spodnie Zuzi ... zapragnęła mieć motyle na bluzce. Bluzka jak bluzka. Czarna, ale jak to z czarnymi bywa, po wielu praniach przestaje być głęboko czarna a staje się po prostu czarna.
Ale gdy doda się kolor to czerń robi się jakby mocniejsza :)
Miały być motyle i kwiaty ... mówisz i masz :)
Są i motyle i kwiaty :)
Na czarnym t-shircie
Powiem nieskromnie, że mi się podoba :)
Mnie też. Precyzja, kolor, wszystko! Toż to obraz!
OdpowiedzUsuńSandrze też się spodobało :)
UsuńCudnie!!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOdjazdowo Beatko, poezja pisana kwiatami, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPoezji pisać nie umiem, ale może namalować tak :)
UsuńBeatko te motyle są zjawiskowe! Sama chciałabym taki cudowny T-shirt. Nadałaś mu drugie, zdecydowanie piękniejsze życie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSandra stwierdziła, że teraz to będzie kupowała tylko koszulki bez nadruku ;)
Usuńpiekna !
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle cudnie!
OdpowiedzUsuń:) też umiesz :)
UsuńŚliczne... Żałuję, że nie umiem malować - też miałabym śliczne koszulki :)
OdpowiedzUsuńSprawdź moze umiesz :) albo zapraszam :)
UsuńMnie też się podoba, i to bardzo !!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBo malowanie to jest to, co robisz najlepiej !!!
OdpowiedzUsuńNaprawdę? A ja myślałam, że inne też robię świetnie ;)
UsuńRobisz, Robisz, ale malowanie jest zdecydowanie NAJ 😁
UsuńMi też się podoba :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPiękna, pachnie latem :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńI see your blog daily, it is crispy to study.
OdpowiedzUsuńYour blog is very useful for me & i like so much...
Thanks for sharing the good information!
starbet agent