Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


poniedziałek, 17 lutego 2014

No to przedstawiam

Wam... pracę, która powstawała od jakiegoś czasu. Proces tego powstawania mogliście śledzić, bo kilka etapów pokazałam :)
Najpierw były same główki... z masy samoutwardzalnej, potem był kawałek mumii, no i maleńki przedsmak samej racy ;)
Jest to praca, w której jest kilka nowych dla mnie rzeczy... i dobrze... nareszcie zabrałam się za główki. Wyszły takie, że nie musiałam ich ukrywać pod kapeluszami, kapturami itd...
Po raz pierwszy mają też dłonie :) Myślę, że fajnie to wygląda :)
Zresztą popatrzcie sami :))) Rzeźba jest duża ma 95cm. Oczywiście kolory nie oddają rzeczywistości... jest to kolor gorzkiej czekolady...

"Wodzić na pokuszenie... "






To się nazywa " całuję rączki pięknej pani... ;)


Tutaj widać, że uwodzicielem jest diabeł ;) róg wystaje spod melonika...

Uwodzona to anioł... ciekawe czy się skusi...


Specjalnie na życzenie Ewy :)



Oczka spuszczone, ale ten uśmieszek ;)
Ciekawe jakich słów używa diabeł... ;)


Jak widać to szczudlarze :) czyli odgrywają tę scenę... ale jakże prawdziwą :)





48 komentarzy:

  1. Ten co wodzi na pokuszenie może mieć dobre zamiary i szczere serce, zaś anioł często okazuje się istnym diabłem. Jego róg świadczy o tym, że nie jest ideałem, zaś ona ma cwany wyraz twarzy. Tak to widzę. Twoje dzieła za każdym razem fascynują jeszcze bardziej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś kiedyś powiedział, że moje rzeźby w sposób wyjątkowy oddają emocje i ruch.
      Że to je wyróżnia :)

      Usuń
    2. i ten ktoś ma rację...malujesz i tworzysz opowieści, pokazujesz wszystko w niesamowity sposób

      Usuń
  2. Beatko, to jest znakomite! Detale świetne i ten melonik, lekko z ukosa nadaje posmaczek uwodzenia. Naprawdę fajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam dylemat, cylinder czy melonik... ale wygrał melonik i chyba dobrze :)

      Usuń
  3. Czekałam... co też tam wymyśliłaś ? no i nie zawiodłam się :) . Ciekawa scenka ! Troszkę mało widać buzię anioła, ale diabeł wspaniały, i wyraz twarzy, i poza ( to taki trochę lubieżnik ? ) Super !

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite dzieło jestem pełna podziwu i zauroczenia twoja pracą. Wyglądają jak zakochani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie są raczej na etapie - chciałabym ale....

      Usuń
  5. Piękne, no wspaniałe !
    P.S. twój diabeł ma tuwimowski nos i nawet lekko przetarty, jak nasz z łódzkiej ławeczki Tuwima, którego po nosie każdy głaszcze na szczęście :)) A to diabeł jeden! A ona? O nieszczęsna...

    OdpowiedzUsuń
  6. Anioł-diabeł,diabeł-anioł-podobno granica jest bardzo krucha:)Para wyszła świetnie i widać między nimi "chemię":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Granica cienka... podobno każdy ma w sobie coś z diabła i coś z anioła :)

      Usuń
  7. Ach... dziękuję . No widzisz jaka jest śliczna ? a jaką ma fajną fryzurę ! ale z niej jednak figlarka... hi, hi, hi

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej...to tak jeszcze walentynkowo bym powiedziała!
    Beatko,ale Ty umiesz przekazywać emocje! Jaki on skuteczny! Ona jest wyraźnie onieśmielona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba mu ulegnie... zresztą ten uśmieszek ;)

      Usuń
  9. Zazdroszczę i tyle. Ja też chcę mieć tali talent! ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ten? Bo przecież masz swoje!

      Usuń
    2. Niom! :D Nie umiem porządnie wyrzeźbić twarzy. Pokażę niedługo swoje ostatnie próby, bo akurat nad tym ostatnio siedzę, to sama zobaczysz.

      Usuń
    3. Polszczyzna też mi siada. Ech! ;)

      Usuń
    4. Aniu ty chyba w glinie próbujesz? Ja też mam zamiar i tę próbę podjąć :)

      Usuń
  10. Pięknie :) Taka magiczna scena :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodziło o to aby była trochę magiczna, trochę teatralna a jednak prawdziwa...

      Usuń
  11. Jesteś niesamowita! Idę jeszcze poprzyglądać się detalom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję - przyglądaj się do woli :) ... chociaż raz zrobiłam sporo zdjęć i część dotyczy detali :)

      Usuń
  12. Takiego finału, to na bank się nie spodziewałam, jesteś niesamowita !

    OdpowiedzUsuń
  13. efekt końcowy jest fenomenalny.. nie spodziewałam się tak teatralnego ujęcia :) !!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję serdecznie... już mam chęć robić kolejną... ale jakoś pomysł się nie skrystalizował :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczne to uwodzenie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak zawsze perfekcyjnie i z pomysłem. Prawdziwa uczta dla oczu! :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. i to dzieło to się nazywa mistrzowski talent ...
    szapo ba dla Ciebie :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Scenka grzechu warta:) postacie kuszą się nawzajem.
    Trafnie przekazujesz uczucia. Ja tam jestem za aniołem, nawet jak zbłądził ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto powiedział, że anioły nie błądzą ;)

      Usuń
  19. Nie myślałam, że aż tak popuścisz wodze fantazji- uwodzenie jakże wymowne- para dobrana ...jak w życiu !
    Detale takie precyzyjne - tylko zazdrościć talentu:)))
    A co do promowania - to wyłącznie myślałam o takiej formie:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaniemówiłam z wrażenia :0
    Przepiękne!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Kojarzy mi się to z taką walką wewnętrzną – każdy gdzieś tam w środku słyszy podszepty Złego i Dobrego. Jedynie od nas samych zależy, któremu ulegniemy.

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)