Dlatego tym razem zajęcia z Zuzią nawiązywały do tematyki świątecznej. Pobawiłyśmy się masą solną :)
Wykonałyśmy kury ( jako wzór kury służyłam kurka jaką dostałam od Halinki z naszego forum) i zajączki ( te już są kompletnie tworem naszych głów :)
Zobaczcie jak nam fajnie wyszły...
Absolutnie nie widać, które są czyje? Zaplątała się też jedna gąska :)...
Zuzia swoje stadko zabrała od razu do domu... a ja postanowiłam, część swojego pomalować :)
Jedna kurka dostała troszkę czerwieni.
Gąska nabrała również kolorów.
A zajączek został pomalowany w szarości, potem poprzecierany... nich nikt nie myśli, że przeciągnęłam biedaka po chamsku po asfalcie...
Pytanie do osób, które pracują z masą solną!!!
Czy ja je muszę lakierować? Wolałabym nie... ale czy jeżeli tego nie zrobię to one mi się nie rozpadną?
Na koniec pokażę Wam jeszcze jedna kurkę.
Bardzo lubię prace Pana Arka Szweda...
są rewelacyjne!
Postanowiłam się nimi zainspirować i wykonać sobie ozdoby świąteczne na tegoroczne święta.
Kurka jest maleńka i oczywiście nie jest kopią prac Pana Arka... nie jest też ceramiczna.
Wykonałam ją z masy samoutwardzalnej... pomalowałam akrylami i lakierem.
Myślę, że powstanie jeszcze kilka różnej wielkości...
Pozdrawiam serdecznie ...
Wszystkie Twoje dzieła mi się bardzo podobają, więc i urocze kurki i słodkie zajączki:) Niezwykła jest ta kurka z masy samoutwardzalnej...Mogłabym się nią zasugerować w pracy z dziećmi?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Obawiam się, że takie pytanie musisz zadać Panu Arkowi Szwedowi... bo to jego pomysł :)
UsuńJak piszę w poście zainspirowałam się, jego pracą, robiąc kurę dla siebie.
Na pewno nie możesz skopiować pracy pana Arka!
Wcale nie chciałam jej kopiować, rozumiem co to prawa autorskie:) Pozdrawiam:)
UsuńJasne... ja po prostu pisząc "głośno" myślałam :)
UsuńKurka w czerwonej chusteczce wymiata, absolutnie!
OdpowiedzUsuńJa się w nich zakochałam jak tylko zobaczyłam u A. Szweda.
UsuńZresztą on robi same świetne rzeźby.
A ja po prostu nie mogłam się jej oprzeć. Co prawda, moja jest zupełnie inna niż jego... jedynie sama bryła na której jest głowa jest podobna :)
Już sobie machnęłam kogutka... ale ten już jest mój :)
Masosolne zwierzaczkowo super !!! O kurcze... świetna ta kurka :)
OdpowiedzUsuńPrawda?
Usuńcudeńka a kurki bajeczne :))))
OdpowiedzUsuńKurki wymiatają ;)
UsuńBeatko, jakiego papieru używasz do pasteli?
OdpowiedzUsuńNa zajęciach dostajemy koh- i noor... a w domu Fabriano
UsuńSuper kurka!
OdpowiedzUsuńWszystko super a kurka koronkowa boska:)pozdrowionka!
OdpowiedzUsuń