Na razie chcę być blisko mamy, jak chcesz mi zrobić zdjęcie to proszę ale tylko z tej strony, tutaj mnie nie widać... schowałam się za mamę i za nic nie wyjdę! Poznajemy się, musimy być ciągle blisko...
W sumie nieźle jest po wyjściu... słoneczko świeci, jasno, mogłoby być cieplej... ale co tam i tak jest fajnie jak mama blisko.
A to moja mama Drama. Ja oczywiście też jestem na tym zdjęciu, bo jakżeby inaczej
jeśli takie śliczności przychodzą na świat to już musi być wiosna ;)))) witamy milusię na ziemskim padułku ;)
OdpowiedzUsuńAkurat tej nocy był lekki przymrozek...
UsuńTakie wydarzenia sprawiają, że mam łzy w oczach... Cudny koniś!
OdpowiedzUsuńA Ty miałaś noc pełną wrażeń pewnie? :)
Nie... poradziła sobie sama, rano mieliśmy niespodziankę :)
Usuńojej - Dramcia znowu została mamą! Śliczna "mała" panna D! Ciekawe jakie będzie miała imię.
OdpowiedzUsuńNa pewno na D...;)
UsuńJeśli Ci powiem, że kilkanaście lat jeździłam konno, to pewnie łatwiej uwierzysz, ze narodziny Twojej konisi wzruszyły mnie bardzo:)) Jest taka piękna! Gratulacje dla Dramy (znakomite imię). Buziaki:)))
OdpowiedzUsuńJa jeździła za młodu... może to za dużo powiedziane...
UsuńAle moja córka ujeżdża konie - rozumiem więc jak najbardziej.
Jaki śliczny!
OdpowiedzUsuńTroszkę odbiegając...
Ja bardzo lubiłam lato przed laty,jak byłam dziewczęciem.Wozy za oknem,stukot kopyt.Cały ten ruch na polach."Lato z radiem" obowiązkowo...
Teraz wieś jest inna,mało się dzieje.Koń jest tylko jeden na całą wieś...
No cóż ja wtedy byłam "miastowa" :)
UsuńPiękni, nowo narodzony i mama:)
OdpowiedzUsuńWitaj! Bardzo zaskoczyła mnie dzisiejsza wizyta u Ciebie. Konik jest przepiękny,ja chyba nigdy w życiu ,a mam już parę lat nie ,nie miałam okazji dotknąć takiego pięknego stworzenia!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Was wszystkich !
Wiesz, cudnie jest pogłaskać takie nowo narodzone źrebiątko...
UsuńA dlaczego zaskoczyła?
UsuńCud narodzin! Zawsze piękny. :)
OdpowiedzUsuńo mamuni jaki śliczny, piękne zdjęcia, a karteczki z poprzednich postów sliczne
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńKonisia jest przeurocza!!! Aż się wzruszyłam jak ją zobaczyłam :) Niesamowite Beatko, że masz takie stworzonka w domu :)
OdpowiedzUsuńNo nie w bomu nie mam ;), chociaż Drama kiedyś została wprowadzona do domu, dla żartu ;)
UsuńI nawet jej się podobało ;))))
UsuńTak u Joli jest pięknie...
OdpowiedzUsuńBeatko, piękne są takie zdjęcia.
OdpowiedzUsuńO matulu, łezka mi się zakręciła i nic więcej w tej chwili nie napiszę. Ależ jest cudna.
OdpowiedzUsuńPiękne konisie..
OdpowiedzUsuńcud narodzin.... zawsze piękny, zawsze wzruszający:)
OdpowiedzUsuńtak to prawda
UsuńNiech się wiedzie i Mamie i Córci - urocze obydwie.
OdpowiedzUsuńCudne koniki, niech się mały chowa zdrowo.
OdpowiedzUsuń