W tym roku nie robiłam w zasadzie kartek wielkanocnych. Stąd w tym dziwnym dniu, w którym można robić dziwne rzeczy, zrobiłam dziwną kartkę, nie świąteczną a jednak świąteczną.
No właśnie dla kogo? Może dla wszystkich, którym nie wysłałam i nie wyślę w tym roku kartek, proszę się częstować... :) wszystkie te osoby przepraszam, niestety czas nie jest z gumy.
Dlaczego akurat tilda? Bo tak zdaje się, to dziewczę się zwie, prawda?
Kiedyś, dość dawno, dostałam kilka takich rysuneczków i pomyślałam, że idealnie się nada na taką żartobliwo - świąteczną karteczkę.
Tak oto, ta dziwna, raczej nieświąteczna panienka siedząca z karteczką z jajem, zadaje sobie pytanie: "Komu ja miałam ją wysłać?" Oczywiście sama sobie odpowiada: " Już wiem!"
Ta karteczka poleci oczywiście do " Już wiem! " ;-)
Wszystkim zaglądającym tutaj, życzę wesołego 1 kwietnia :-)
W natłoku zajęć zupełnie zapomniałam, że to dzisiaj jest ten dzień. Nikt nie robił mi psikusów i jest zupełnie spokojnie. Patrzę na kartkę i od razu wiem, że masz ogromny dystans do życia, do świata, do siebie. Trza mieć taką głowę jak Twoja, usłaną pomysłami!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za te słowa... uczę się tego, z Twoich słów wynika, że nauka nie idzie w las :-)
UsuńBeata, to chyba żart, kartka slodka, ale zupelnie nie w Twoim stylu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczywiście, że to rodzaj żartu Elu, w końcu wczoraj był prima aprilis :-)
UsuńKarteczka jak najbardziej śliczna, Beatko, tylko jakoś mi nie pasuje do naszych polskich Wielkanocnych Świąt :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńBo robiona w prima aprilis, Asiu ;) taki żarcik.
UsuńBeatko kochana a ja przegapiłam ten post u Ciebie, ale kto szuka ten znajdzie :)
OdpowiedzUsuńKarteczka może i żartobliwa, nietypowa jak na Twoje prace, jednak tak samo starannie wykonana i wcale nie przesłodzona!!
Dziękuję za nią!!!!
Na żywo wygląda pięknie, dużo ładniej i ciekawiej niż na zdjęciu. Stoi już na honorowym miejscu!
Będzie dla mnie przypominajką.
Ściskam czule :***