Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


środa, 4 kwietnia 2012

Odganiam zimę zza okna...

Tak zimę, bo u mnie za oknem sypie śnieg. Może te macoszki przegonią tę zimową wiosnę i w końcu przyjdzie ta właściwa, słoneczna i kolorowa..
Pomalowałam krzesło, jeszcze musi porządnie wyschnąć i wtedy lakierowanie. Powiem, Wam, że
miałam duże obawy, jak to będzie wyglądało, czy nie będzie za sielsko.
Myślę, że macoszki dodały temu krzesłu lekkości ( samo w sobie jest ciężkie ale i zbudowane solidnie ) i jest po prostu radosne.
Ciekawe co o nim sądzicie?




Życzę radości i spokoju.


32 komentarze:

  1. Sądzę że to najpiękniejsze krzesło na całym świecie!!! Nie jestem w stanie więcej napisać...no nic tylko całować takie ręce!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkie chapeau bas dla Ciebie :))
    Jestem pod ogromnym wrażeniem, krzesło jest rewelacyjne :-)
    Pozdrowionka! :)
    Przy okazji wszystkiego dobrego na Święta :)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiedziałam, że zrobisz z tego coś fajnego. Naprawdę robi wrażenie. Jestem ciekawa, co teraz wymyślisz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne, niepowtarzalne!!!!!! Jedyne w swoim rodzaju, no, brak mi słów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też uważam że krzesło bardzo zyskało tą dekoracją z bratków :-) ślicznie
    pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  6. normalnie aż mi ręka sama leci do monitora aby zerwać jednego kwiatuszka...śliczne:))

    OdpowiedzUsuń
  7. wiosenne, sielskie krzesło... już je widzę w stareńkiej, bielonej chacie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stareńkiej bielonej nie mam, ale mam bieloną kuchnię i myślę, że i w niej będzie mu fajnie.

      Usuń
  8. Wygląda bardzo interesująco :)
    Jakim lakierem wykończysz?

    OdpowiedzUsuń
  9. Bielone krzesełko do bielonej kuchni wyszło pięknie :) Motyw bardzo radosny i wiosenny, bardzo pasuje :) Oj, marzy mi się taki mebelek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Alinko na pewno matem lub półmatem. ale jakim jeszcze nie wiem. Może potrafisz mi podpowiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  11. Co myślę? Że fajnie jest móc posiedzieć na takim krześle :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne!!! To za mało...
    Wielka z Ciebie artystka!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Już czuję ciepełko letniego powiewu wiatru. Może skończę malować moją szafę. Krzesło jest odjazdowe.

    OdpowiedzUsuń
  14. no i co ja mam napisać skoro już tyle napisano...
    niech pomyślę - już :)
    będziesz miała odlotową kuchnię!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Normalnie wcale bym na nim nie siedziała!!!!
    Aż mi normalnie żal, że nie mam takiego kredensu!
    Ręcznie malowany. Zupełnie jak w krainie czarów.
    Tylko jest jeden problem. A nawet dwa. Jeden najistotniejszy - hmmm, nie mam Twoich rąk :)))
    a drugi, czysto babski, czy ja bym się mogła zdecydować na jeden motyw??? Kwiaty są bardzo urokliwe i radosne a ptaszki kocham... i bez jesiennego szurania liśćmi też żyć nie mogę....

    Przyszła do mnie Twoja cudna karteczka!!!!! Zupełnie inna niż te, które już u Ciebie widziałam. Musiałam ją przegapić. Ale podoba nam się wszystkim!! Serdecznie DZIĘKUJĘ kochana :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, dlatego właśnie nie pomaluję np szafek w kuchni. Pozostaną bielone. pomaluję tylko krzesła, ponieważ każde jest inne, to i każde będzie miało inne kwiatki.

      Usuń
  16. BRATKI JAK ŻYWE, PIĘKNIE, POZDRAWIAM:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oh a ja bym siedziała na nim cały czas:D wszędzie bym z nim chodziła:DD

    OdpowiedzUsuń
  18. to już nie krzesło - to dzieło sztuki - normalnie aż szkoda siedzieć, bo wtedy nie można oglądać :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiedziałam, że bratki będą ! :D
    Piękny mebelek zrobiłaś! Samo krzesło jest rewelacyjne, takie "z duszą", a teraz wygląda cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Niepowtarzalne, oryginalne, swietny pomysł, taki Twoj, super wykonanie

    OdpowiedzUsuń
  21. Beatko uważam, że krzesło jest przepiękne, napatrzeć się nie mogę. Długo już nie widziałam tak ślicznej i oryginalnej rzeczy. Z rekąna sercu piszę, że jest to jedno z piękniejszych krzeseł jakie widziałam! Wesołych Świąt:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, po świętach powstanie kolejne, prawdopodobnie z makami

      Usuń
  22. Bratki, bratki, bratki! Ludzie, co ja się nagłowiłam, gdzie te macoszki Ty masz! Myślałam, że może te skośne listwy w krześle tak się nazywają. Hi,hi! Kocham bratki, a te Twoje są takie prawdziwe, że ach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż moja mama mówiła na bratki macoszki i tak mi zostało

      Usuń
  23. Beatko krzesełko z bratkami (macoszkami) jest fantastyczne ... już czekam na to z makami :) a przy okazji Wesołego Alleluja ...

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne, czarowne, jakby żywcem przeniesione z jakiejś bajki :-)

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)