Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


wtorek, 17 kwietnia 2012

Wiejskie atrakcje

których raczej nie mają dzieci miejskie. Oczywiście coś, za coś... Zuzia nie ma na co dzień atrakcji miejskich. Ale ma coś takiego...

Minęło kilka godzin od narodzin, Zuzia wróciła z przedszkola... i poszła się zaprzyjaźniać.
Zobaczcie sami, jak niesamowity to widok...

Zaprzyjaźnisz się ze mną?



I już jesteśmy przyjaciółmi... 



Autor: o
Etykiety:

21 komentarzy:

  1. Pelargonia17 kwietnia 2012 08:56

    Fantastyczny obrazek! Zuzka pewnie jest wniebowzięta? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ovillo17 kwietnia 2012 09:44

    Miejskie atrakcje Zuzia pewnie w swoim czasie i tak zdąży poznać. A takie doświadczenia- bezcenne. Aż Jej zazdroszczę troszeczkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ataboh17 kwietnia 2012 10:03

      Też tak myślę... a takich już potem nie będzie ... bo owszem będą kolejne źrebaczki, ale Zuzka będzie już Zuzanną

      Usuń
  3. przyjemnezpozytecznym.blogspot.com17 kwietnia 2012 11:43

    Zuzia jest zjawiskowo śliczna!!!
    Tak mi się od razu nasunęło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. skimmia17 kwietnia 2012 12:09

    Śliczne zdjęcia oj tak miejskie dzieci nie mają takich atrakcji ...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Anstahe17 kwietnia 2012 13:58

    Byłam u Ciebie i wiem, że to cudowne miejsce, a teraz........

    OdpowiedzUsuń
  6. Anstahe17 kwietnia 2012 14:34

    To są najpiękniejsze zdjęcia jakie widziałam w ostatnim czasie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Qra Domowa17 kwietnia 2012 21:53

    no normalnie zazdroszczę:)))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ataboh17 kwietnia 2012 22:55

    Dziękuję Wam za te wpisy, tak to jest niesamowite, widzieć jak jednodniowy źrebak z takim zaufaniem daje się przytulić 5- letniej dziewczynce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Snow18 kwietnia 2012 01:33

    Zuzia wybierze imię dla konisi? A może już wybrane? Cudna fotka! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Renka18 kwietnia 2012 04:28

    Dziękuję za odwiedziny :)
    Ja również wychowałam się na wsi i nie zamieniłabym tego na żadne miejskie atrakcje.
    Żałuję tylko, że mój syn nie będzie miał na codzień takich właśnie wiejskich atrakcji...
    POzdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ataboh18 kwietnia 2012 06:39

      Też tak myślę, chociaż ja z kolei odwrotnie, do 28roku życia mieszkałam w mieście, wsi nie znałam zupełnie...

      Usuń
  11. am.mieszczak18 kwietnia 2012 05:01

    Cudny obrazek! Przypuszczałam, że taka foteczka się tu szybciutko pojawi - przecież ogólnie wieadomo, że Zuzka kocha koniki a koniki kochają Zuzankę!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bella19 kwietnia 2012 03:11

    właściwie nie wiem co napisać, mam uśmiech od ucha do ucha...:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Sylwka3519 kwietnia 2012 14:18

    Fajne Koleżanki - będą miały wspólne dzieciństwo, super - zazdroszczę w imieniu Szymka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. jolka20 kwietnia 2012 06:57

    wiosenne i radosne dwa maluszki ;)
    wtulić się w nowego przyjaciela... no, no fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jomo29 kwietnia 2012 21:39

    Kochana takiego przyjaciela to i moja córcia nie opuściłaby na krok!
    Urocze szczęście.

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)