Tak, pokażę Wam kolejne archaizmy. Przy okazji zdałam sobie sprawę, że nie mam zdjęć wszystkich swoich haftowanych prac. Oj jestem pod tym względem bałaganiarą, w realu raczej nie, ale w tym świecie komputerowym tak. Nigdy nic nie mogę znaleźć, do tego ciągle coś wykasuję. Tak już mam...
Te dwa wzorki, są znane chyba wszystkim, haftującym krzyżykami. Ja je wykonałam na jedwabiu haftem płaskim malarskim...
A to jest taśma na stół, z tego co pamiętam miała jakieś 3 m długości.
Witam, życzę spokojnego przygotowania do świąt.
piekne:))
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudeńka! Ciekawe, jakie talenty nam jeszcze okażesz :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam:)
OdpowiedzUsuńOj chyba je pamiętam... Piękne!
OdpowiedzUsuńWspaniałe, cudne, mogłabym tak wyliczać, chwalić. Tematyka i wykonanie zachwyca,
OdpowiedzUsuńtakie delikatne, ulotne...
Pozdrawiam.
Cuda...cudeńka potrafisz!
OdpowiedzUsuńDelikatne i romantyczne :)
Chyba nie okażę się oryginalna, ale wszystko jest piękne !!! Zaglądam tu od pewnego czasu i podziwiam , podziwiam, podziwiam.Czekam na dalsze cudowności !
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te Twoje hafty! Znam te wzory w wersji krzyżykowej i nawet miałam w planach kiedyś je wyhaftować. Chyba jednak już do tego nie dojdzie, bo niestety wzrok nie pozwala :(. Tym chętniej popodziwiam Twoje, szczególnie, że w takiej wersji ich jeszcze nie widziałam :).
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i oczywiście wzajemnie
OdpowiedzUsuńpiękne hafty :)
OdpowiedzUsuń