Tak nazwałam tę pracę.
Akwarela owocowa 😉
i akwarele są niezłym duetem. Chociaż chyba wolę akwarele... Kredki zajmują zbyt dużo czasu.
Trzeba jednak zrobić aby się przekonać.
Tym razem jesień w technice olejnej.
Moje farby mają pewnie 25 lat. Chyba muszę sobie kupić nowe, jeżeli miałabym uprawiać te technikę. Puki co nie wiem, więc maluje staruszkami. Mam mala game kolorów i są bardzo gęste.
akwarela. Jesień w technice mieszanej. Fajnie te media zecsoba współgrają.
Za oknem szaro, buro i ponuro. Miejmy w sobie kolory...
Takie moje spojrzenie.
Akwarela malowana nocną porą, ostatnio tylko w nocy maluję. Chociaż teraz to i po południu ciemno ... więc bez różnicy.