Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


poniedziałek, 6 czerwca 2011

Paverpol - obraz... ale

nie mam pojęcia czy mam go pokazać, myśli mnie biją... albo biję się z nimi...
Wykonałam pierwszy obraz metodą paverpol, ale czy on mi się podoba? Czy on nadaje się do publicznego pokazania? Kompletnie nie wiem... zastanawiam się czy w fazie przed obecnością osoby nie był lepszy? Wiecie jak to baba -  namieszała i tyle...
Był mroczny może, ale ponieważ w swojej  głowie miałam właśnie ten końcowy już z obecnością osoby... i teoretycznie taki miał powstać...no to taki się wykonał.  Tyle, że teraz jak już powstał, moja głowa robi mi kawał i wspomina tamten, który był przed...
W ocenie domowników, czepiam się... ale co tam, pokażę w końcu to pierwszy, kolejne będą może lepsze - jeżeli będą...

23 komentarze:

  1. Beata, fascynujący, zapraszam
    http://www.facebook.com/profile.php?id=100001977843959&ref=ts

    OdpowiedzUsuń
  2. Co Ty chcesz - to jest bardzo ciekawa praca. Kombinuj dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, Elu ale ja nie jestem na facebook-u

    Gocha, pewnie będą dalej kombinować

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam się na sztuce, więc nie będę się wymądrzać, ale jak dla mnie ten obraz wygląda bardzo interesująco! Najbardziej podoba mi się niebo oraz suknia - sprawia niesamowicie lekkie i delikatne wrażenie :). Twórz dalej, bo zapowiada się bardzo ciekawie :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Beatko zaskakujesz nas swoimi pracami, można zobaczyć jakie możliwości daje paverpol,
    czekam na następne Twoje dzieła, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko bardzo fajna praca...nawet wpadł mi do głowy dla niej tytuł...więc przemawia. Twórz i pokazuj... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Beatko, obraz jest bardzo ciekawy i chętnie poczekam na kolejne w tej technice :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, działaj dalej. Ja też zrobiłam coś a'la obraz z ubranek Szymka, ale skonsultowałam potem z Atą, bo moja rodzina miała wątpliwości, Ata je potwierdziła i praca schowana za szafę. A Twoja Kobita jest bardzo fajna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Frasiu dziękuje

    IRenko, mnie paverpol ciągle zaskakuje

    Ewuniu, powiedz jaki tytuł wpadł?

    Beatko dzięki

    Sylwko, to co ty tam wykombinowałas? Teraz za szafą straszy?

    OdpowiedzUsuń
  10. ten obraz przypomnia obraz ze skory, ciekawy efekt.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaskakujący, ale w sensie pozytywnym :)
    Podoba mi się. Ciekawa kompozycja. Osobiście uważam, że bez tej postaci, były jakiś niepełny...
    Więc tak jest dobrze, choć to moja subiektywna ocena :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Domownicy wiedzieli co mówią.Obraz baaaardzo mi sie podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Beatko jesteś kopalnią paverpolowych możliwości!
    Mi również ten obraz, na zdjęciu, przypomina obrazy ze skóry. Choć sądzę, że w rzeczywistości tak nie jest.
    Serdeczności :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzięki dziewczyny... Asiu może kopalnią jestem... gorzej z tym co wydobywam z niej niekiedy

    OdpowiedzUsuń
  15. Straszy, oj straszy. Najlepsze, że ja nie miałam skojarzeń, a moja rodzina i Ata mieli dziwnie podobne, więc pewnie mają rację.

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz słyszę o paverpolu hmm muszę się znowu dokształcić;)
    Obraz bardzo ciekawy;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Askoz dziękuję i witaj u mnie

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie pamiętam,czy już tu kiedyś komentowałam Twoje paverpolowe cuda,wypatrzyłam jakiś czas temu i mam zamiar przetestować do usztywniania kolczyków.Jak się uda to tylko dzięki Tobie i temu blogowi.
    A obraz..?
    Uważam,że zawsze się znajdzie ktoś,kto powie,że mu się nie podoba,że kicz itp..i nie należy się tym przejmować.Dla mnie ważne jest,żeby wywoływało dobre uczucia,wspomnienia..
    Twojemu nadałabym tytuł "Kopciuszek".Kojarzy mi się z ilustracją w ukochanej bajce,na której uczyłam się czytać.Scena,w której Kopciuszek jeszcze w kiecce balowej,ale już bez buta ucieka przez dość mroczne (jest już północ;-) )korytarze zamkowe.Nawet biegła w tę samą stronę;-) Aż poszłam po tą książkę,ale chyba jest u siostrzenicy...
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję... takich odnośników nie mam... chyba czytałam z innymi ilustracjami ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Obraz piękny,podziwiam nowe zastosowanie paverpolu, Beatko,jesteś prawdziwą mistrzynią.Zasługujesz na ukłon do samej ziemi.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję Anno, i witam u mnie

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)