Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


wtorek, 10 grudnia 2013

Nie chciało

mi się strasznie. Jakoś dziś, taki dzień leniwy mam od rana. Snuję się, nic mi się nie chce...
Ale skoro obiecałam, że uszyję, to nie było wyjścia. Jak to mawiała moja teściowa... "Jak ci się nie chce, to się zmuś."
No to się zmusiłam :)))
A chodzi o to, że Zuzia będzie w szkolnych jasełkach Maryją... i trzeba było uszyć strój. Oczywiście bez gotowego wykroju... bo nie posiadam takowego. Pierwsza wersja, została uszyta gdy Zuzia była w szkole... i przesadziłam. Zuzia należy do szczupłych dzieci... ale jednak, nie aż tak ;)
Wcisnęła się... ale wyglądało to koszmarnie. Coż było robić, Zuzia na zajęcia z gliny, a babcia od nowa do maszyny...
Wersja poprawiona... wygląda jak na fotce :) Myślę, że jest jak trzeba :)


Jutro Zuzia zabiera strój do szkoły... ciekawe, co powie Pani :)

12 komentarzy:

  1. Piękny strój, Zuzia wygląda bardzo wiarygodnie:) Trzymam kciuki za powodzenie przedstawienia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pewna, że Zuzia w tym cudnym stroju wszystkich zachwyci!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Pani nie będzie zachwycona, to ją wyślij do mnie, to jej ręcznie wytłumaczę :) Fantastyczna Maryjka !
    A dzisiejszy dzień mam podobny do Twojego :(
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. maryja cudna pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  5. nic nie powie bo ją zatka z zachwytu :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Strój cudowny!!!Mi też się jakoś nic nie chce ale to z powodu choroby na którą choruję juz parę lat.I jakoś muszę się zmobilizować aby znowu zatrybić:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny, bo skromy stój.
    Ja też jestem na etapie jasełek, ale od strony szkolnej, wolałabym jako babcia, ale takową nie jestem. Jednak tak samo jak ty zmuszam się, zdzierając jednak gardło a nie krzywiąc kręgosłup przy maszynie. Jednak kiedyś musiałam dla córci popełnić królową śniegu, bo miała taki zaszczyt.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Skromność dodaje uroku:) Cudny strój:) Niedawno ja szyłam podobny. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna Panna :) Babcia stanęła na wysokości zadania :D

    OdpowiedzUsuń
  10. A co miałoby się pani nie podobać ?!
    Zuzia wygląda ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem co powie Pani,ale ja powiem CUDOWNA MARYJKA :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szałowo wygląda, podbije serca oglądaczy :-)

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)