Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


piątek, 22 czerwca 2018

Coś mnie

wzięło na motyle ...
Tym razem pojawił się na dole sukienki. Jest to duży motyw. Czego chyba zdjęcie nie oddaje :)

Tak jest usytuowany, zastanawiałam się czy dodać jeszcze jeden kwiat ... ale jednak nie :)
Myślę, że sukienka zyskała na urodzie :) 
Była nijaka ... 


Tak wygląda sam malunek :) 


Trochę poklockowałam, potrzebuję zakładki z tego rodzaju motywem, to wymyśliłam klockowe.


I jedna klockowa z aniołem ... na takim samym podkładzie.


Na koniec trochę okolicy mojej :)










Kto dotarł ?
Pozdrówki ślę ... deszczu się domagam!


10 komentarzy:

  1. Sukienka zdecydowanie zyskała na urodzie. Cały czas chodzi za mną (za Twoją sprawą) chęć podrasowania ciuchów, ale chyba tak pięknie nie potrafię. Nigdy nie malowałam na tkaninie, tylko na jedwabiu, a to całkiem inna sprawa. Jak już poprzerabiam w domu wszystko co mam do przerobienia, zabiorę się za ciuchy:) O klockach nawet nie marzę, tylko podziwiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt całkiem inna sprawa ... ale przecież ty ogromnie zdolną kurą jesteś :)

      Usuń
  2. No i strasznie, do bólu zazdraszczam Ci okoliczności przyrody. Nie, żebym zawiściła, ale wiesz - żal mnie spiera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż okoliczności mam na wyciągnięcie ręki ... ale wiesz jak to jest, docenia się jak się straci ;)

      Usuń
  3. Dotrwałam.:) Śliczna metamorfoza sukienki, motylek cudny.:) Piękne kadry. Pozdrawiam milutko!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka zyskała na urodzie, piękne okolice :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję, co do okolic patrz wyżej ... ale zaczynam doceniać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki tej skrzydlatej ozdobie sukienka stała się niepowtarzalna. Cudowny motyl.

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)