Paverpol - "Wdzięk..."

Patrząc na tę pracę tylko taka nazwa przyszła mi na myśl, a więc oto "Wdzięk..."
A przy okazji pracy w kolorze Terra cota... jak zawsze zabawa ze słońcem. Bardzo lubię te zmiany koloru figury w zależności od padania promieni słońca...

Paverpol - "Muszę się zastanowić..."

i zrozumieć o co chodzi tym ludziom? Dlaczego tak wszystko komplikują? Po co?
Zrobiłam pierwszego anioła... niebieskiego - a dlaczego nie?!
W zasadzie jakiego koloru są aniołowie? Czy ktoś to wie?
NIE!
Bo to jak my je przedstawiamy to tylko nasze ich wyobrażenie w końcu, jakieś emocje, które w nas tkwią ujawniają się w postaciach aniołów! Tak, anioły powstają z jakiegoś powodu... obserwuję to na swoich warsztatach...

Pracę zgłaszam na wyzwanie Szuflady

Paverpol - "Taniec życiem zwany..."

Pozostawiam do oglądania bez mojego komentarza...

Paverpol - "Ona"

Dlaczego "Ona"? Jak to dlaczego... bo nie ja! Czy ktoś mnie kiedyś widział w takiej sukni? Albo pozie?
Poza tym nie wiem sama dlaczego!!! A może chciałabym tak umieć? A może mi się coś tam gdzieś kołacze?
A może po prostu potrzebowałam czerwieni...
Przed posrebrzeniem kontrast czerni i czerwieni był większy, trzeba było tak zostawić... ale cóż, jest posrebrzona, delikatniejsza w wyrazie.

W zupełnie innym stylu

 Na ślub pergaminowo. Tym razem na czerwono, już nie mgiełkowo i pastelowo... ale myślę, że młodym powinno się podobać!!!
Mam cichą nadzieję, że uda mi się w końcu zrobić coś z paverpolu...  marzy mi się też haft! Ale czasu mało, niestety!

Kot raz jeszcze...

Tym razem niewielka zakładeczka z kotem ale nie w roli głównej bo i myszka się pojawiła... na forum Pergaminartu pojawiła się cała seria zakładek inspirowanych moją poprzednią kocią. Postanowiłam i ja popełnić kolejną, a że nie lubię robić wg schematu to wymyśliłam sobie kolejną sama ;-)

Pergaminowo - ślub

Tym razem ślubna, zrobiona specjalnie dla konkretnej pary! Powiem nieskromnie podoba mi się, i myślę, że włożyłam w nią sporo swojego serca!