Tym razem mamy robić zwierzaki i ptaki. Zajęcia odbędą sie w plenerze, więc nie wiem jak to będzie, ale damy radę.
Mam w planie aby dzieciaki robiły różne ptaki, wcale nie muszą być podobne do relanych.... a nawet fajnie byłoby gdyby były np bajkowe. Zobaczymy.
Ja co prawda wykonałam moze nie kopię prawdziwych ale przypominają wyraźnie ptaka i żółwia, bo myślę, że fajnie będą wyglądały w ogrodzie.... ale przecież dzieci mają nieograniczoną wyobraźnię.
Mój mąż twierdzi, że to żuraw :)
A to jak widać wyraźnie żółw
Tutaj wybrał się na spacer...
No i nie wiem, czy mam się zaliczyć już do miłośników kotów...
dotychczas chyba nie byłam... ale to stworzenie ukradło mi serducho.
Taki gośc zamieszkał u nas... a właściwie gościówka ;)
Przedstawiam Muszelkę - przybyła do nas znad Bałtyku :)
Pozdrawiam serdecznie...
O matko z córką jaki cuuudny kociak:))
OdpowiedzUsuńI ten ptak jak żywy!!!
Muszelka cudna:) Prace podziwiam niezmiennie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻuraw podobny do żurawia ,a z czego zrobiony jest żółw ?
OdpowiedzUsuńMuszelka piękna, puchata :)) Jak masz pierwszego kota to na pewno zostaniesz ich miłośniczką :))
I ptak i żółw wykonane z powertexu
UsuńSzacun i podziw za siły.
OdpowiedzUsuńJa w 35 stopniach zdycham pod wiatrakiem :(
Ja mam dom, w którym jest chłodno nawet w taki upał :)
Usuń... u Ciebie jest 09.49...? Jak to zrobiłaś??? U mnie jest 19.08!
UsuńKochana ty mnie o to nie pytaj... u mnie normalnie też jest 19,25 ale tutaj jest jak jest :) nie myśl, że u mnie inaczej czas biegnie i doba dłuższa...
Usuńjaka słodka kicia ,a żuraw i żółw to chyba jej przyjaciele
OdpowiedzUsuńz tą przyjaźnią to może być róznie :)
UsuńZwierzaki świetne, szczególnie żuraw przypadł mi do gustu. Ciekawa jestem tych dziecięcych ptasich dzieł.
OdpowiedzUsuńA muszelka słodziak prawdziwy! Pozdrawiam serdecznie:)
Ja też jestem ciekawa :)
UsuńDla mnie też żuraw. Żółwia mam naturalnego od 20 lat, więc mogę stwierdzić, że jest kim miał być.
OdpowiedzUsuńKocie imię ma całkowicie oddające jego urok.
Czyli dołączyłaś do tych, które mają kota na punkcie kota.
Pozdrówki i oczywiście pogłaskanki.
Kota na punkcie kota to na pewno nie mam ... ale na razie jest ok :)
UsuńMuszelka..jaka kochana!
OdpowiedzUsuńJest fajna :) i zabawna...
UsuńW pierwszej chwili myślałam, że żuraw jest prawdziwy. Żółwik też fajny.
OdpowiedzUsuńAle Muszelka - to złodziejka serc - moje też skradła.
Chyba tak, skoro i nasze się poddały ;)
UsuńJak nie kochać takiej słodkiej muszelki?
OdpowiedzUsuńŻuraw po prostu jak żywy.
Pozdrawiam.;)
No właśnie jak...
UsuńZaglądam codziennie,podziwiam i wysyłam w niebo wszelkie Ach-y i Och-y , dochodząc do wniosku , że mój zasób słów pochwał jest tak ubogi, że po prostu nie komentuję. Same piękności pokazujesz, a Muszelkę pomiziaj za uszkiem !!!!!
OdpowiedzUsuńNie wysyłaj w niebo tylko umieszczaj ;) chociaż takie wysłane w niebo bardzo pomocne :)
UsuńPomiziana :)
Piękna Muszelka. Znalazłaś ja na brzegu morza ?
OdpowiedzUsuńMoże nie aż tak blisko... kawałek od brzegu :)
UsuńGość jest cudny.....Żuraw super.....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńPiękne prace! Muszelka przesłodka :) Ja też czekam na puchatego malucha aż się usamodzielni i będzie mógł u mnie zamieszkać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmoje serce skradł żuraw:)))))))))))))) a podobne kocie przyszło do mnie dziś do ogrodu...nakarmiłam ...ale przestraszone...ciekawe czy kolejny lokator mi się szykuje:)))
Usuń