Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


wtorek, 14 stycznia 2020

Chyba jednak

wolę malować.
Za oknem mamy, to co mamy. Dopadła mnie melancholia...
Pewnie nie tylko ja mam takie nastroje przy takiej aurze.
Każdy ma pewnie swoje sposoby na złagodzenie, nie mówię że zaraz pozbycie się ... nie lubię zdecydowanie gdy takie nastroje u mnie goszczą.
Dlatego staram się tłumić w zarodku ... albo wyciągam się za włosy na włóczęgę, albo chwytam za pędzel...
Tym razem miałam w planie malowanie na meblach ( czekają od bardzo dawna ) ... kolejny raz skończyło się na planach. jakoś tak jest.
Wiedziałam jednak, że coś muszę...
Jak mus, to mus ... poszły w ruch akwarelki.


Powstała kolejna niewielka.


sobota, 11 stycznia 2020

Masa solna

nie jest moim ulubionym medium.
Pewnie dlatego robię z niej cokolwiek tylko wtedy, gdy potrzebuję na jakieś zajęcia.
Chyba nigdy nie wykonałam z niej pracy, która podobalaby mi się.
Przepraszam podobała mi się szopka.
Szkoda, bo wiem że mona z niej wyczarować cuda ... znam zresztą osoby, które to czynią.
Oczywiście tym razem jest podobnie. Nawet zastanawiałam się czy pokazywać...
Co tam, pokażę ...
Oczywiście są to przykładowe prace na zajęcia,  z różnym stopniem trudności, bo mam w grupie dzieciaki od 6 - 12 lat.





Chyba powinnam zostawiać te prace, miałabym gotowce na kolejne zajęcia.
Ale zawsze liczę, że kolejne będą lepsze.

sobota, 28 grudnia 2019

Jestem uzależniona

od czytania.
Mam też w swoim kręgu przyjaciół osoby z uzależnieniem.
Oczywiście nie mamy zamiaru iść na odwyk. Po co?
Każdy kto dużo czyta ... lubi mieć coś co wkłada w miejsce, w którym chwilowo przerywa czytanie.
Jedni wkładają jakąś karteczkę,  inni to co akurat pod ręką.
Ja lubię zakładki. Różne, mam ich kilka.
Ciągle mam niedosyt bo po prostu gubię zakładki.
Pewnie niejedną oddałam razem z książką.
Lubię zakładki mieć, ale lubię je też robić.
Tym razem namalowałam akwarelkę, specjalnie po to, aby ją pociąć na zakładki.
Powstały 3 sztuki, w letnim klimacie.


Akwarelka w całości,  wyglądała tak.


Pozdrawiam 

piątek, 27 grudnia 2019

Za oknem

nie wiadomo co, niby zima, ale co to za zima.
Jesień? Szaro, buro ...to może jednak jesień ...
Ja się nie zgadzam, chociaż nie uwielbiam zimy, to jednak wolę od tego co za oknem.
Jesień to ja lubię i to bardzo w porze jesieni ... i zdecydowanie kolorową.
W związku z powyższym, postanowiłam dziś poszukać odrobiny koloru.


Taką oto akwarelkę malnęłam na szybko wieczorową porą. Toteż i fotka wieczorowa. 

piątek, 20 grudnia 2019

Nieuchronnie

Nadchodzi świąteczny czas.
U mnie też powoli robi się klimatycznie, szczególnie o zmroku.
W tym roku nie będzie u mnie drzewka, wykonałam recyklingową choinkę.
Resztki tektury, rolki po taśmach klejacych, trochę farby, bombki z lat ubiegłych i jest.

I w tym klimacie,
Życzę wszystkim, 
zagladajacym do mnie
Pięknego czasu świątecznego 

Pozdrawiam serdecznie



poniedziałek, 16 grudnia 2019

A dziś

Sznurkami się zabawiam. 
Powinien być czas przeszły, bo już skończyłam. 
Wykonałam kiedyś piórka makramowe,  tak sobie leżały do dzisiaj. 
W sieci sporo jest drzewek osadzonych w kołach. Najbardziej podobają mi się takie bardziej pracochłonne, ale jakoś czasu aktualnie na to nie mam, sznurek mam za gruby itd.
Gdzieś, kiedyś widziałam pomysł na wykorzystanie piórek... 
Dziś postanowiłam stworzyć takie drzewko w kole.
Zmniejszyłam, przycięłam piórka, ktore stworzyły koronę mojego drzewa.
Resztę motałam,  plotłam tak aby utworzyć pień i korzenie. Pod kołem uplotłam coś niby pola. 
Na koniec oddałam huśtawkę,  bo zbyt pusto mi tam było.
No i wyszło mi takie oto ...



czwartek, 12 grudnia 2019

Duma

Mnie rozpiera kolejny raz.
Zuzia moja wnuczka, chodzi na zajęcia z gliny.
Zobaczcie jakie piękne i ciekawe prace przyniosła do domu.
Już sobie zamawiam u niej takiego skrzacika co to mu tylko nóżki wystają.




Pozdrawiam