Z tym skojarzyła mi się ta bransoletka. Ale efekt tego połykania bardzo mnie zadowala. Moim zdaniem wygląda to fajnie i ciekawie.
Czyli kolejna, ostatnia w tej serii bransoletka ( myślę, że na razie dam spokój, musze zając się innymi sprawami leżacymi odłagiem ) ...
Spol podwójny, drut 0,3, kulka korala pomarańczowego. Zapięcia ręcznie wykonane, z gotowców są wykończenia żmijki.
Oto rzeczona "głodna" bransoletka
Serdecznie pozdrawiam ... oj chyba zaczął się okres, kiedy czasu będzie mniej na działanie blogowe.
Zobaczymy :)
Pozdrawiam wiosennie w klimacie letnim :)
Świetnie wyszło ujarzmienie koralika :)
OdpowiedzUsuńU mnie też ostatnio czasu coraz mniej, ogród czeka :)
Widzę, że pomysłów Ci nie brakuje;)
OdpowiedzUsuńŻmijka nakarmiona wygląda rewelacyjnie, podziwiam precyzję wykonania i pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.:)
Piękna bransoleta i skojarzenie świetne.
OdpowiedzUsuńboa:))) piekna bransoletka:)))
OdpowiedzUsuńSuper ....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńWow :))) Az dech zapierają te Twoje cuda !!! Pozdrawiam i dobrej nocy zyczę <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie z tym kamykiem... skojarzyły mi się bransoletki z siatki jubilerskiej, do której wsypuje się drobne koraliki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo śliczna bransoleta. Świetne zapięcie.
OdpowiedzUsuńZnakomita :)
OdpowiedzUsuńOna nie jest głodna, ona jest najedzona. Najedzona jak wąż z Małego Księcia. :)
OdpowiedzUsuńSuper połknięty. Chyba zgłębię technikę, tylko z czasem gorzej.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
Bardzo fajny pomysł na obsadzenie kamienia :) Przyznam, że pierwszy raz to widzę i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne rozwiązanie. Niezwykle oryginalna bransoleta.
OdpowiedzUsuńFantastyczne rozwiązanie. Niezwykle oryginalna bransoleta.
OdpowiedzUsuń