To się wybrałem jej szukać. Ubrałem się odpowiednio jak na jesień ... ale coś mi się wydaje, że coś nie tak.
No tak ... tylko wy nie wiecie z kim macie do czynienia.
Hubert jestem, miś Hubert.
Jak widzicie, czapkę mam i nawet szalik ... cienkie, jak na jesień przystało ... tylko, że ...
Mało tej jesieni ...
Fakt znalazłem jakiegoś grzyba, nawet kolorowy, superowy jest.
Ale jakoś mi gorąco, jakby to lato było.
Zobaczcie taką kulkę znalazłem też, to podobno kasztan.
Kasztany też są niby jesienią ... ale jakoś gorąco mi jest.
I takiego grzyba znalazłem ...
Ale jakiś taki niewyraźny jestem.
Widzicie?
Muszę chyba, zrezygnować z dalszych poszukiwań.
Idę do domu, wezmę rutinoskorbin ...
Moja głowa!
Boli mnie głowa!
Ale jak widać rutinoskorbin dobry na wszystko.
Robię się wyraźniejszy, prawda?
Pozdrawiam tylko nie wiem czy jesiennie, czy też letnio ;)
jesteś bardzo przystojny:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDobrze że misio wraca do zdrowia :), jest piękny
OdpowiedzUsuńJuż jest wyraźny ;)
UsuńHuberciku, po prostu za ciepło się ubrałeś na taką pogodę i dlatego było Ci niewyrażnie . Jesteś słodkim przytulasiem i uważaj na siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.:)
Chyba tak ... ale kto widział lato jesienią?
UsuńSłodziaki ...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSłodziaki ...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńMisio choć taki fajny jesteś to nie wywołuj jeszcze tej jesieni, niech lato troszkę jeszcze potrwa :)
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie i tak :)
UsuńHubercik jest genialny, do tego Twoje opowieści pisane z perspektywy bohatera, sama słodycz. Tak naprawdę to chyba malutkie są te Twoje misie ?
OdpowiedzUsuńUściski :)
Ps. Niestety jesień, dziś zebrałam garść orzechów włoskich ...
Ja mam 11 cm, dziewczyny są odrobinę większe :)
Usuńnormalnie jak "Pyza na polskich dróżkach"! ;-D
OdpowiedzUsuńToż to miś ;)
OdpowiedzUsuń