Planowałam od dawna taką postać... tyle, że jak to u mnie nie wystarczy planować... musi jeszcze zaistnieć w mojej głowie, wtedy powstaje sama, jakby moje ręce tylko wykonywały po kolei to co już istnieje.
Tak własnie było wczoraj, ten rybak domagał się wykonania, a że czasu nie miałam w dzień, powstał późnym wieczorem... skończyłam go już w nocy.
W zasadzie jeszcze jest miękki... jeszcze musi sporo wyschnąć, aby figura była twarda.
Zobaczcie jak fajnie wygląda nad wodą...
Wygląda jak Rycerz Jedi :DDDD
OdpowiedzUsuńNie powinnam do Ciebie zaglądać, bo coraz bardziej kusi mnie nowa technika w której jesteś mistrzem. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJest doskonały! Jak dobrze, że w Twojej głowie rodzą się tak świetne postaci...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
swietny!
OdpowiedzUsuńCzarna intrygująca postać na kamieniu, z wędką. Pięknie tworzysz.
OdpowiedzUsuńBeatko wędkarz wygląda rewelacyjnie, a złowił już coś?, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńExtra! Może powinnaś zaprojektować i zrobić więcej takich ogrodowych "postaci", które zajęłyby miejsce ogrodowych krasnali w wielu ogrodach.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Beatko, ja będę trwać przy swoim zdaniu, jesteś mistrzynią jeśli chodzi o męskie postaci. Masz do nich wyjątkową rękę... chyba faceci mają z Tobą dobrze. Moim faworytem nadal jest "kowboj" sprzed kilku miesięcy, ale wędkarz też super :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Witaj Beatko!!! Dawno mnie tu nie było. Ależ tu ogrom pracy. A efekty....dech zapiera.Pięknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ania
Dziękuję za komentarze zawsze są dla mnie bardzo ważne.
OdpowiedzUsuńAsiu kolejny facet się robi;-)
Jak zywy, świetna praca!
OdpowiedzUsuńWiesz co? W pierwszej chwili pomyślałam, że to prawdziwy człowiek!
OdpowiedzUsuńNiesamowita iluzja!
Fantastyczny! świetnie wygląda nad wodą. Nawet Twoje zdjęcia są niesamowite!
OdpowiedzUsuń