trochę w stylu hiszpańskim. Sam manekin zrobiony a'la kamień, ubrany w czerń. Miałam zamiar trochę go posrebrzyć, ale gdy powstał pozostawiłam go jednak w czerni. Jest taki trochę hiszpański, co mnie się podoba.
Bardzo mnie cieszy każda wizyta i zapraszam do komentowania za co z góry dziękuję.
Przepiękny manekin, niesamowite są te faktury, które potrafisz pokazać w swoich pracach.
OdpowiedzUsuńDwie z poprzedniego wpisu równie wspaniałe!
Pozdrawiam :)
Niestety, ale się powtórzę- ogromnie mi się Twoje prace podobają.Mogłabym nimi zapełnić cały ogród lub balkon.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
jestem pod wrażeniem, tworzysz cuda, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie zatrzymuję się dłuższą chwilę... jest nad czym pomyśleć i podziwiać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mazmiko, między innymi te efekty mnie fascynują w pracach z paverpolu
OdpowiedzUsuńAnabell, miło mi, masz rację super wyglądają w naturalnym środowisku
Irenko, dziękuję
Tuome, witam, dziękuję
Elu, bardzo mnie cieszą twoje słowa
Podsumowując ostatnie kilka wpisów, bo dawno mnie tu nie było (sorki, ale brak czasu straszliwy) - pergaminki piękne, kolejne figury również, kursowe łódzkie bardzo udane, ale mnie powaliły manekiny - są wyjątkowe, cudne po prostu, więc rób je, rób, bo chcę jeszcze :-)
OdpowiedzUsuńSTUNNING!!!
OdpowiedzUsuńSylwko, szczerze mówiąc i mnie się podobają, ale nie mam podstaw do nich... muszę poczekać, ąz mi zrobią
OdpowiedzUsuńVickie, dziękuję