Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


sobota, 1 października 2011

Paverpol - " Hiszpanka" i " Anglik..."

"Hiszpanka" miała być tancerką hiszpańską i myślę, że udało mi się oddać charakter takiej postaci. Czerwień sukni dodaje jej ognia... bardzo trudno jest sfotografować to tak, aby zdjęcie oddało intensywność czerni i czerwieni...
Natomiast " Anglik..." miał byś po prostu facetem z fajką. Ale jak powstał, skojarzenie moje było jednoznaczne - Anglik! Dlaczego... nie wiem... jest jakiś angielski i tyle... Teraz, gdy patrzę na zdjęcia widzę, że siedzisko ma zbyt białe... muszę je trochę zmienić, chociaż w realu jest bardziej podobne do kory drzewa.



10 komentarzy:

  1. Tancerka cudowna, a tem pan skojarzył mi się z rybakiem, który rozpamiętuje dalekomorskie wyprawy na kutrze.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Jolu
    Elu, dziękuję, faktycznie dobre skojarzenie, ciekawe czy innym też różnie się skojarzy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Hiszpanka tańcuje flamenco, że hoho. A facet to dla mnie norweski rybak i już, taki po pracy, zadumany na brzegu fiordu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne prace! Uwielbiam tą technikę i koniecznie muszę kiedyś choć spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacja! Hiszpanka tańczy, aż furczy, a Anglik w zadumie się przygląda...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko hiszpanka super jak zatrzymana w kadrze, a facet to młody detektyw Sherlock Holmes :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wczoraj się wpisałam, ale widzę, że pożarło mój komentarz. Powtarzam więc - Hiszpanka cud, miód i orzeszki, a rybak, to dla mnie Norweg po pracy zadumany na brzegu fiordu.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja ślepak patrzę i patrzę, i widzę flegmatycznego Anglika dłubiącego w nosie! Hi, hi, hi!

    Tancerka cudowna!

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)