turkusowy... może być li tylko ozdobą domu, ale może być również podręcznym stojakiem na biżuterię. Taką co to własnie zdjęliśmy...
Jaki ma właściwie kolor? Podałam, że turkusowy... bo faktycznie z początkowego niebieskiego wpadł w turkus... jest też lekko perłowy, srebrny i miedziany... Ogólnie dość połyskliwy turkusowy... w sumie ciekawa ,piękna barwa mi wyszła.
Ale super Beatko, jak prawdziwy.
OdpowiedzUsuńFaktycznie - kolory ma rewelacyjne! I sam w sobie też jest taki, jak pisze Kasia powyżej: prawdziwy!!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor,strasznie mi się podoba.Dziękuje za miły wpis i serdecznie zapraszam częściej w odwiedziny.Pozdrawiam,Grzegorz :-)
OdpowiedzUsuńPięknie się mieni kolorami. Cudny jest! A ta para na jesiennym spacerze uroku pełna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zjawiskowo wygląda ubrany w biżuterię.
OdpowiedzUsuńOchchchc, cudny :-)
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję
OdpowiedzUsuńAto, nie mam pojęcia jak mi te kolorki wyszły ale i mnie się podobają
Gregorius, witam fajnie, że się tobie podoba
Mazmiko, dzięki
Gocha, fakt można go i tak wykorzystywać
Sylwio, noooo
Beatko, podziwiam Twoje manekiny, wspaniały pomysł na biżuterię
OdpowiedzUsuń