Dzięki, Twoja opinia jest dla mnie poczatkujacej rekodzielniczki bardzo istotna ale napiszę Ci ,że jesli chodzi o twarzyczkę to posłuzyłam sie sprytem.:modelina do naoliwionej buzi lalki,utwardzona w gotujacej się wodzie i gotowa forma na twarzyczkę,wystarczy wcisnąc ciasto do naoliwionej formy i jest piekna buzia....!!!!!
Cudne - chyba pastele są jak dla mnie naj... choć i czerwienie fantastyczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam letnio :-)
Zawsze podziwiałam te kwiaty z materiału,dla mnie to zbyt skomplikowane.Czy zerknełabys na moją figurkę z masy solnej w ostatnim poście?Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPodaj mi linka bo nie wiem gdzie ona jest :)
Usuńhttp://art-yolanda.blogspot.com/2014/06/melduje.html#comment-form ..pod kurami..
UsuńDzięki, Twoja opinia jest dla mnie poczatkujacej rekodzielniczki bardzo istotna ale napiszę Ci ,że jesli chodzi o twarzyczkę to posłuzyłam sie sprytem.:modelina do naoliwionej buzi lalki,utwardzona w gotujacej się wodzie i gotowa forma na twarzyczkę,wystarczy wcisnąc ciasto do naoliwionej formy i jest piekna buzia....!!!!!
UsuńNo proszę ... a ja ciągle sie zastanawiam jak to wykonałaś - dzięki za wyjaśnienie :)
Usuńale fajne:)))))
OdpowiedzUsuńFantastyczne letnie biżuty:)
OdpowiedzUsuńW pastelach zakwitły najpiękniej:)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości biżutkowe:))))pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne i urocze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkąd Ty Beatko czerpiesz te pomysły???
OdpowiedzUsuńAle piękne!!!!
Są przepiękne, stawiam na pierwsze, ale pozostałe na równi fantastyczne. Może kolorystyka w pierwszym bardziej mi pasuje.
OdpowiedzUsuńsame cuda!!!!!
OdpowiedzUsuńO jakie świetne biżutki - gratuluję i inspiruję się !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Świetnie to wymyśliłaś, prosta forma, a jakże elegancka
OdpowiedzUsuń