i tak odkryłam ciekawą formę kartki, prosta a dająca duże możliwości, ten rodzaj zapamiętam i pewnie jeszcze jakieś tego typu kiedyś wykonam... muszę przyznać, że te nietypowe kartki same w sobie mają wiele uroku i są ciekawe poprzez samą formę...
A oto ona...kolory to pudrowy róż, ciemny burgund i srebro...
Bardzo ładna kompozycja.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jaka będzie następna :)
Ładna! Do takich kartek na pewno maszyna się przydaje! kolorystyka też fajna! Też jestem ciekawa co będzie następne!
OdpowiedzUsuńBeatko, narazie nie wiem co następne, ale pewnie Exploding box albo schodkowa bo i te mam w planach, przeraża mnie jednak ich skomplikowanie
OdpowiedzUsuńAniu, tak tutaj maszyna jak najbardziej się przydaje, tyle, że nawet wówczas zabiera mi to sporo czasu, sądzę, że szybko robi się wówczas gdy ma się gotowce i się je tylko składa lub gdy robi się po kilka sztuk
bardzo fajna ta sztalugowa kartka, czyli tablicowa czy jak kto woli.Musze przyznac ze ja mam tylko jedna sztalugowa w swoim dorobku, jeden exploding box ale jak widze szybciutko mnie przegonisz, oj tak...... ale masz racje, sa troche skomplikowane, ale z drugiej strony cala przyjemnosc w tym dopasowywaniu papierkow. czekamy wiec na wiecej....
OdpowiedzUsuńJolu to zależy co kto lubi ;-)
OdpowiedzUsuńo matulu - a co to za maszyna, expolding box ? Ja zupełnie nie rozumiem o czym Wy rozmawiacie ;-)
OdpowiedzUsuńA kartka bardzo elegancka i ładnej kolorystce.
Sylwko, exploding box to rodzaj kartki a nie maszyna:-D
OdpowiedzUsuńA maszyna to pazzles, taka do wycinanek
Tak, tak - domyśliłam się, tylko tak wrzuciłam wszystko w jedno zdanie. Ale trzymam kciuki, żeby taką expolding box w Twoim wykonaniu zobaczyć :-)
OdpowiedzUsuńfajna karteczka
OdpowiedzUsuńJago, witam u mnie i dziękuje
OdpowiedzUsuń