Te wazoniki były po prostu czarne... takie bez wyrazu. Paverpol odmienił je zupełnie, żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia "przed"... musicie mi więc uwierzyć na słowo - były po prostu czarne!
A oto ich nowe wcielenie....
niedziela, 21 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo efektowne.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie odmiany, ale szkoda ze nie zrobiłaś zdjęcia przed, koniecznie rób zanim cały dom przemienisz.
OdpowiedzUsuńGocha dziękuję,
OdpowiedzUsuńJolu, nie przemienię, ale zdjęcia postaram się robić przed... chyba, że tak jak tym razem najdzie mnie w środku nocy ;-)
Obejrzałam wszystkie zaległe posty. I zaraz dalej będę ogladać.
OdpowiedzUsuńZakochałam się po uszy w trzech figurach:
"Razem", "Opieka i spokój" i "Wdzięk". Dokładnie w tej kolejności.
Są niesamowicie piękne! Mają w sobie jakąś magię...
Dziękuję Ato... bardzo dziękuje i fajnie, że do mnie zajrzałaś :-)))
OdpowiedzUsuńMamon, dziękuję serdecznie, tak jest dostępna, jeżeli interesują Cię szczegóły to proszę o kontakt na maila ataboh@wp.pl
OdpowiedzUsuńBeatko - nie masz za co dziękować! Prawdę piszę :-))
OdpowiedzUsuńA nie zaglądałam od dawna, bo mnie przetwory z łap nie puszczają :-/
Mam takie zaległości na blogach, że hohoho!
No tak to czas przetworów... ja się nie dałam im złapać w tym roku ;-)
OdpowiedzUsuńNO, bardzo zyskały na tej odmianie - piękne są :-)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że zyskały, zdecydowanie
OdpowiedzUsuńWazoniki przeoczyłam ale donoszę, że są super. Tak mogłabyś ozdobić też świeczki, albo raczej pojemniki na nie - świetny efekt!
OdpowiedzUsuń