Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


sobota, 7 marca 2015

Abstrakcja

taki był temat ostatnich zajęć plastycznych na UTW.
To są zajęcia na które chodzę jako " student" nie jako prowadzący - piszę aby nie było wątpliwości ;)
Co sądzicie o abstrakcji w malarstwie? Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że są takie które mi się bardzo podobają i są takie których nie umiem odebrać...
Czy lubię je tworzyć? Nie wiem... naprawdę nie umiem na to odpowiedzieć. Niekiedy mierzę się z tą formą nie tylko w malowaniu... ale zawsze w domu mam reakcję typu - "co brałaś???"   ;)

Ale temat został rzucony... więc wyjścia nie było - reakcja w domu była jak wyżej ;)

Praca malowana na kartce temperami :)
Nazwałam to 
" Spojrzenie... wgląd"


Pozdrawiam serdecznie na trzeźwo, żadnych alkoholi ani używek ;)

21 komentarzy:

  1. jeśli brałaś-to miało to świetny wpływ:))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. hihihi - efekt tej abstynecji jest na prawdę fantastyczny, podoba mi się to "Spojrzenie"...

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, zgadzam się z Qrką:) Jeśli brałaś, to poproszę to samo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię. Oka to mój ulubiony temat :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skojarzyło mi się z Munchem. A on brał...

    OdpowiedzUsuń
  6. hmm, co w tobie jeszcze siedzi...?:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za abstrakcją,rzadko mi sie podoba, ale bywają obrazy, które zachwycaja....zaznaczam,że jestem laikiem i moze nie dorosłam do tego typu sztuki...zdecydowanie bardziej podobaja mi sie a wręcz jestem zachwycona Twoimi obrazami w poprzednich postach....pozdrowienia Beato.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba też... chociaż sporo można przekazać za jej pomocą ;)

      Usuń
  8. Zgadzam się, to emocje oddane na papierze póltnie w rzeźbie itd :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Każdy artysta musi mieć w sobie zagadkę i to jest właśnie fajne ze zaskakuje,ja osobiście uwielbiam abstrakcje ,obraz bardzo przypadł mi do gustu.
    Pozdrawiam i zapraszamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Krzyk to nie jest, ale coś te usta mówią zegarem. Mój mąż na sztuce się nie zna ale jego ulubieńcem jest Picasso. Ja za Picasso nie przypadam, ale jego biografia wydana przez PWN jest świetna, polecam.

    OdpowiedzUsuń
  11. skoro żadnych używek to czego sie trzeba było naoglądać, żeby poźniej miec takie koszmary? :-)

    ... troche taka czarna dziura...;-D

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)