Kto pamięta? A może jest fanem? Albo kompletnie nie lubi?
Czytelnicy dzielą się na tych co uwielbiają i tych co kompletnie nie lubią - tak mówią :)
Ja jestem zaprzeczeniem tej tezy ... ani nie zapałałam miłością, ani też nie zostałam wrogiem. Przeczytałam i odłożyłam.
Natomiast gdy zaczęłam się zastanawiać nad tym co ma być na kubkach ... natychmiast przypomniała mi się ta książka.
Jako obiekt na kubek - idealny wydał mi się królik z zegarkiem.
Jak pomyślałam tak zrobiłam :)
Oto kubek dla miłośników tej lektury :)
Ale ja sama też chętnie bym taki posiadała :)
Jest to kubek, nie filiżanka! Chyba, że nazwać to wielką filiżanką ;)
Na drugim pojawił się motyl ... ponownie, wiem.
Ale i tak jest inny :)
Przy okazji pokażę kilka fotek ze spacerów ... już jesiennych.
A takim "pojazdem " chętnie bym poleciała :)
Ten gość gdy przytyje ... przeważnie przeszkadza mi spać :)
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze :)
Alicja... jest idealną inspiracją do wszelkiego rodzaju prac:) Z wielu różnych - na pewno wybrałabym kubek z TYM królikiem:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się inspiracją jest idealną :)
UsuńKsiążka do mnie też trafiła tak sobie, choć czytałam ją wieki temu. Może dziś byłoby inaczej. Ale na razie jestem w świecie Astrid Lingdren i dłuższą chwilkę tak zostanie. Natomiast Królik na filiżance zacny - piękna praca. U mnie też już robi się jesiennie - odczuwam to szczególnie mocno w czasie porannych spacerów.
OdpowiedzUsuńTo jesteśmy dwie ... też już sobie myślałam, że może warto jeszcze raz zajrzeć.
UsuńAstrid ? No proszę, jedne z ulubionych książek moich dziewczyn , wtedy czytałam.
To może, jak skończę Astrid, to obie sięgniemy po Alicję i porównamy spostrzeżenia ?
UsuńTo może być dobry pomysł :)
UsuńTwoje prace są mistrzowskie, bajeczne i z duszą!!!! Lubie film o Alicji. :) Takim 'pojazdem' również chętnie bym poleciała. Namawiałam mamę na wakacjach, ale się nie zgodziła. ;D No, a jak ten wielki gość przytyje buahahahaha, to i ja źle sypiam, naprawdę źle. Czasami przyczepiam na firankę koc, by tylko zasłonić to bardzo dokuczające mi światło. hehehe Pozdrawiam i przytulam. :))) <3
OdpowiedzUsuńJa również i wszystkiego dobrego :)
UsuńKiedy to było, przydałoby się odświerzyć lekturę. Królok wyszedł genialnie
OdpowiedzUsuńDawno przynajmniej w moim przypadku :)
Usuń