Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Paverpol czyli jaja z brązu...

Nadal temat świąt... no bo cóż, czas leci jak szalony... czy wy też tak macie? Normalnie nie można dogonić!!! Kartki robić by trza, jaja koniecznie, nie tylko prawdziwe... sprzątać też by trza, no nie... tylko kiedy??? Na razie odsuwam, no sprzątanie odsuwam... no nie żeby nic, no nieeee, bez przesady staram się na bieżąco coby chlewa nie było... ale to świąteczne odsuwam, bo pogoda nie ta, bo jeszcze zdążę... i robię jaja...
oczywiście paverpolowe, tym razem brąz pod rękę wpadł!!!
Pierwsze, spękane, tym razem spękały... ciekawe dlaczego? Koronka i kamyk polny...

















Drugie, również brąz i również spękane ( ? ) koronka i różyczka potraktowana paverpolem

14 komentarzy:

  1. Brązowe jajeczka na Wielkanoc... jak najbardziej... z czekoladką się kojarzą. Mniam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Beata koniecznie musisz odkryć zależność spękań, bo rozumiem, że baza wyjściowa jest cały czas ta sama??

    OdpowiedzUsuń
  3. Jutka, dziękuję

    Asiu, nooo

    Alino, też mi się podobają

    Asiu, baza jest zawsze dokładnie ta sama - jajo

    OdpowiedzUsuń
  4. hmm, jedna piesci takie, druga piesci takie a jeszcze inna takie jaja, i kazde wypieszczone do granic mozliwosci. Twoje oczywiscie tez!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super i takie dopieszczone.... że aż twarde :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jolu... no wiesz.... ale fakt wygłaskałam je że aż błyszczą...

    Dawid... Qrcze jak tak piszesz to, aż mnie korci aby sprawdzić czy faktycznie są twarde!!! Ale cholerka jak się strzasną to będzie mi szkoda...w końcu wypieszczone

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaja gotowane jak rozumiem. Pięknie im w tej paverpolowej dekoracji :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. ŚWietne jaja, bardzo oryginalne!!!! A kamie jakos się mocuje dodatkowo, czy paverpol załatwia wszystko?

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ one przepiękne.Moje gratulacje.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Sylwko, nie gotowane tylko wydmuszki

    Izary, paverpol załatwia i mocowanie kamienia

    Juto, dziękuję i też pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Oglądam i podziwiam i tutaj komentarz muszę zostawić. Jaja piękne, unikatowe - cud,miód, malina.... ZOSTAJĘ TU NA DŁUŻEJ

    OdpowiedzUsuń
  12. Karmelcio, zapraszam na dłużej a nawet na zawsze :-D

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)