Przyjaciółka ma kuchnię w granatach... za kilka dni się spotykamy, stąd pomysł na paverpolowe misy w takim kolorze!!! Muszę przyznać, że zastanawiałam się jak będzie to wyglądało... bo koszyczki i koszyki, miseczki i misy koronkowe zawsze kojarzyły mi się z bielą ewentualnie odcieniami żółci i zieleni... ale muszę przyznać, że w granatach są super!!! Oczywiście pod warunkiem, że mamy kuchnię w granatach!!!!
Zobaczcie sami!!!
Ponieważ ja nie mam kuchni w granatach... więc sesja plenerowa...
Ta jest dosyć głęboka... i wiecie co gdyby ją dostosować do głowy mógłaby robić za letni kapelusz...muszę to kiedyś sprawdzić... gdyby słabiej spaverpolić???
Natomiast ta misa ma bardzo ciekawy kształt, ciężko było ją tak sfocić aby go pokazać, ale myślę, że to zdjęcie oddaje jej urok.
super to wyglada
OdpowiedzUsuńświetne :o)) kolor cudowny. i kształt tej drugiej bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej jestem zauroczona Twoimi pracami. Jestem ciekawa, czy kapelusz nie byłby za sztywny?
OdpowiedzUsuńDecoromana, dziękuję
OdpowiedzUsuńMidio, też mi się ten kolor spodobał
Barbaro, muszę sprawdzić czy da się mniej usztywnić... i czy wtedy będzie trzymał kształt... jeżeli tak to byłby hicior!!!
barbaratoja - ja też się nad tym zastanawiałam czy można tylko trochę usztywnić, bo mam taki ładny wzór na kapelusz szydełkowy.
OdpowiedzUsuńa te misy śliczne,
pozdrawiam
Irenko, sprawdzę to... na pewno!!!
OdpowiedzUsuńTeż pomyślałam o kapeluszu.Zarówno i prace i kolorek prześliczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoniecznie donieś o próbie kapeluszowej!! My, jak prawdziwe damy ;), kochamy kapelutki :D
OdpowiedzUsuńAsiu, doniosę na pewno, doniosę
OdpowiedzUsuńSuper kolor i kształt. DO mojej kuchni też by pasowała :) Jak zobaczyłam pierwszą misę to też pomyślałam o kapeluszu. :)
OdpowiedzUsuńja też wolę kolory, niż biel :)
OdpowiedzUsuń