To jest odcień terra coty, tym razem w bardzo mocnej wersji. Dla mnie kolor piękny, chociaż raczej mało się innym podoba.
Własnie wróciłam z lasu, przysiadłam w słońcu... z zamiarem...
przejrzenia co tam mam w tym koszyczku, na co to mi się przyda? przejrzę i wyrzucę to co niepotrzebne, zostawię to co smaczne, albo może się przydać np do dekoracji....
Musiałam zmienić miejsce... upał zrobił się taki, że nie da się wytrzymać na słońcu... chyba zaraz wejdę do domu....
Pozdrawiam serdecznie w ten letni upalny dzień...
U mnie taka terakotowa pasowałaby, jak ulał! :D
OdpowiedzUsuńBeatko, nieustannie podziwiam Twoje rzeźby! :)
Świetna :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kolor terra coty:) super figurka:}
OdpowiedzUsuńjak zwykle cudo ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPiękna! Kolor cudowny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam