Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


piątek, 17 sierpnia 2012

Anioł walczący,

pewny siebie zawsze zwycięski!


Ten anioł przeszedł już wiele  pojedynków, walk, potyczek … z czym walczył? Raczej należałoby zapytać – O co walczył! 
Walczył o prawdę, o dobro, o miłość… ale także w obronie słusznej sprawy, w obronie słabszego człowieka, a może w obronie dziecka? Dziecka, które jest w każdym człowieku!
To nie było łatwe, często bardzo trudne, ale zawsze zwycięsko, z podniesioną głową… Fakt widać (podarta suknia, nieco sfatygowane skrzydła ), że przeszedł sporo, ale w całej jego postawie widać, że jest to Anioł zwycięski. Anioł, który idealnie nadaje się jako Anioł stróż, zawsze obroni, podniesie na duchu, pomoże w trudnej sprawie…

 Wykonałam tego Anioła… z nadzieją, że się spodoba … i powiem szczerze, buntowałam się przeciw niemu… był w mojej głowie od dawna, ale ja chciałam, aby był takie jak te inne - lekki, zwiewny, z przymrużeniem oka. Ale ten nie dawał za wygraną, Ten Anioł musi być taki! Jeżeli ma być Tym Aniołem! 
Tak więc oto jest!

Anioł walczący, z mieczem zawsze zwycięski! Chociaż suknia podarta...


Kroczy pewny siebie, z podniesiona głową...


Skrzydła nieco sfatygowane, ale co tam, nie ważne... w końcu w słusznej sprawie...

Przeszedł sporo, ale wraca z z głową podniesioną, dumny...warto było....


Pozdrawiam....



26 komentarzy:

  1. Jest... idealny w każdym calu! Jest prawdziwym Aniołem Stróżem. Nie mogę oderwać oczu - co chwilę na Niego zerkam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki on piękny!!!Beatko aż mi dech zapiera...ale on do mnie przemawia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mocne! Uwielbiam Twoje opisy - zawsze tak pięknie wprowadzają w klimat pracy. Dwa ostatnie zdjęcia są przepiękne - Anioł na nich nabiera jeszcze bardziej artystycznego wyrazu!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie On się podoba najbardziej w tym ujęciu od tyłu... czyli trzecia fotka.

      Usuń
  4. Masz rację na trzeciej fotce super. Te potargane skrzydła...
    Strasznie długo mnie tu nie było, mnóstwo ciekawych prac zrobiłaś.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. I taki właśnie jest piękny! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Och żeby takiego Anioła Stróża mieć naprawdę.... Rozmarzyłam się. Wszystkim polecam zakupienie prac Beaty bo zdjęcia nie oddają ich piękna. Gdy się natomiast ma już coś takiego w domu to zachwyt kolejnymi fotorelacjami jest jeszcze większy :-D
    Zawsze będę podziwiała to co robisz!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten anioł był robiony dla konkretnej osoby, i taki się dla niej pojawił :-), tak jak piszę powyżej buntowałam się, ale nie chciał być inny...

    OdpowiedzUsuń
  8. Beatko kolejny niepowtarzalny, wspaniały anioł z duszą i przesłaniem.

    OdpowiedzUsuń
  9. cudeńko ... skrzydła mnie zachwyciły ... super wyszedł i jeszcze do tego błekitny pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  10. Widać, że wiele przeszedł, ale widać, że wyszedł z walki zwycięsko... Podoba mi się zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. upadłe anioły takie już są... walczą za nas, walczą o nas, walczą z nami ramie w ramię bez względu jak beznadziejna walka jest...

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny !!!!I ta jego historia taka prawdziwa:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie, że taki waleczny i niezwyciężony, na przekór przeciwnościom losu :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniały!!! Myślę, że właśnie tak powinien wyglądać Anioł Stróż...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)