Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


sobota, 21 marca 2015

Na zajęciach

w GDK wykonałyśmy takie oto kury.
Zobaczyłam podobne u Iwony Szuflak Kilichowskiej na Fb, stwierdziłam, że pomysł świetny.
Oczywiście nie pamiętam, jakie były dokładnie u Iwony... ale przecież nie miałam zamiaru kopiować.
Każda wyszła inna oczywiście, szkoda, że nie miałam aparatu, bo dziewczyny wykonały swoje z zastosowaniem pięknych naturalnych piór. Ale trudno.
Ja piór nie miałam, więc mam taką bez piórową ;) , koszyczek wykonałam z papierowej wikliny. Jaja są z masy papierowej.

Na razie do fotki stanęła sbie w domu, kompletnie nie w klimacie... bo ja ciągle w polu jak chodzi o święta.



Ale docelowo będzie na dworze, tylko muszę znaleźć jaja, które będą mogły być na deszczu np.


No to tyle na dziś... buziaki i pozdrowienia serdeczne :)


21 komentarzy:

  1. Fajna. Takiej jeszcze nie widziałam!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietnie wygląda, takiej jeszcze nie widziałam, jest zaskakująca w swoim kształcie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taką to tylko Ty mogłas stworzyć. Szalenie interesująca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, nie ja pierwsza taką wykonałam. Ale fakt jest inna :)

      Usuń
  4. Bardzo pomysłowa....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  5. Beato, jak jest kura, to i jajka będą, a właściwie już są. Kurka śliczna, a nie szkoda jej tak na dwór, jeszcze się jakiś kogut przyplącze i afera wyjdzie...
    Wiosennie pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fakt może być róznie ;) jeszcze z tego jakieś jaja będą :)))

      Usuń
  6. czyli... na razie szuka miejsca...gdzie by tu się znieść... ;-D

    OdpowiedzUsuń
  7. najchętniej u sąsiada... takie to złośliwe stworzenia ;-)

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)