Miałam ostatnio okazję, aby malować na szkle. Tak jak kiedyś wspominałam, na UTW na którtym prowadzę zajęcia z rękodzieła, jest też sekcja malarska.
Od czasu do czasu bywam, coby sobie malować. Szczególnie wtedy, gdy dopada mnie leń. Wtedy idę aby się zmobilizować.
Ostatnimi czasy miałam lenia giganta ... no to poleciałam.
Studenci akurat malowali na szkle - to się załapałam ;)
Był to kolejny mój pierwszy raz - bo na szkle nie miałam okazji malować. Powiem Wam, że zabawa doskonała ... Malowałam na małych szkiełkach - które wyjęłam z ramek ( bo na szybko w domu innego szkła nie znalazłam ).
Teraz muszę jakoś to oprawić, może zamknę ponownie w ramki? Tyle, że wtedy nie będzie przez nie przeświecać światło - będą wyglądały tak jak na zdjęciach.
A tak sobie myślę, ze najfajniej wyglądałyby, gdyby je powiesić w oknie. Ale się zobaczy. Zresztą nie wszystkie u mnie zostaną. Mam w planach podarować jakieś szkiełko pewnej osobie.
To po kolei ...
Ten jesienny powstał jako pierwszy.
Ten letni jako drugi
Taka baletnica wyskoczyła w trzeciej kolejności
Czwarte były tulipany
Jeżeli macie okazję gdzieś malować na szkle to polecam. Ja nawet nabyłam już farbki ( wiem, wiem miałam nic już nie nabywać ), aby malować z dziećmi na zajęciach.
Zaplanowałam też dawno temu podarowanie skrzynek pewnej młodej damie... miały być białe - ale z widocznymi słojami drewna i z delikatnym zdobieniem.
Potraktowałam je woskiem wybielającym a woskiem srebrnym naniosłam za pomocą szablonu delikatny wzór.
Mam nadzieję, że się spodobają nowej właścicielce.
Na koniec muszę pochwalić się przepięknymi pisankami, które dostałam od Dusi.
Uwielbiam takie momenty, gdy rozpakowuję paczkę i nie mogę się doczekać co w niej będzie. A nawet jak wiem co, to nie mogę się doczekać, aby to podotykać, zobaczyć w realu.
Dla mnie to mistrzostwo świata. Przepiękne, idealnie wykonane.
Dziekuję bardzo Dusiu.
A dodatkowo w pudełku znalazłam takie zielone cudeńko :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających w moje progi.
Dziękuję za wszystkie komentarze.
Zdolna Jesteś w każdym temacie:)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie pisanki od Dusi:)
Są śliczne prawda?
UsuńMalowałam kiedyś na szkle, świetna zabawa. Twoje prace wyszły przepięknie. Również zachwycam się tymi pisankami. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) A pisanki są naprawdę piękne :)
UsuńPiękne witrażyki :) Pisanki Duśki to dzieła sztuki! Wiem, bo mam :)
OdpowiedzUsuńTerasz mam i ja :)
UsuńŚliczne są Twoje malowane szybki.Zachwyca każdy obrazek na nich. Pudełeczka bedą się podobały z pewnością. Jajeczka SUPER.
OdpowiedzUsuńRozgoąciłam sie u Ciebie, przejrzałam kilka postów. Ach! jak u Ciebie pięknie w tym Spólnie Krajeńskim. Może tego lata w podróży do Mielna odwiedzę to miejsce. Może pokażesz te urocze zakątki. Pozdrawiam cieplutko
Jakby co zapraszam :)
UsuńUrzekły mnie tulipany, piękne........co do upominku to radość obopólna pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu jak fajnie, że wpadłaś, a co do upominku to radośc moja ogromna :)
UsuńNa czymkolwiek byś nie malowała to wychodzi przecudnie. Te wyglądają jak witraże, mnie urzekła baletnica.I nie powiem Ci co zrobiłam z pewną szybką z wywierconym w niej otworze do powieszenia ... Pudełka idealne, na pewno się spodobają, ba, pewnie będzie nimi zachwycona !
OdpowiedzUsuńUściski :)
Bożenko co zrobiłaś? No co?
UsuńA moje nie mają wywierconego otworu niestety ... a w szkle wiercić to nie taka prosta sprawa :)
zapomniałam jaka to frajda malować na szkle:)) pięknie ci wyszło:)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie się dowiedziałam :)
UsuńSuper malunki :). A ja chciałam wyrzucić szybki, teraz już wiem jak je wykorzystam :).
OdpowiedzUsuńNie wyrzucaj!!! Szkoda :)
UsuńJak dobrze, że mnie tu skierowałas, bo miałam cholerne zaległości. Super ten wosk. W tygodniu kupię.
OdpowiedzUsuń