Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


niedziela, 18 listopada 2012

Ona i on

już nie dziad i baba ... ale jednak Pan i Pani ...
Podobno anioły nie mają płci... no cóż moje mają. Bo w zasadzie dlaczego nie? Przecież są anioły od różnych poczynań....


Pan Anioł, usiadł i czeka. Na co, lub na kogo on czeka? Wiadomo na Panią Aniołową, już dawno powinna być, a tutaj jak jej nie ma, tak nie ma. Gdzie ona poszła... czekam i czekam...


Normalnie zaczynam się martwić. W końcu ile można się spóźnić, no ile? Mogłaby chociaż zadzwonić ( ciekawe, czy anioły mają telefony? )


A tymczasem... 
Pani Aniołowa, usiadła sobie na momencik. Naprawdę tylko na chwileczkę, malutką chwileczkę - przecież wie, że Pan Anioł czeka! Tymczasem, gdy tak sobie usiadła, motylek przycupnął na jej ręce. Cóż miała robić? Przecież go nie przegoni? Pewnie zaraz sobie poleci. No to czeka... Patrzy sobie, ogląda go z każdej strony... a czas leeeeeci....


W końcu Pan Anioł, mocno zmartwiony, zdecydował się jej poszukać. Oczywiście znalazł... i chociaż kompletnie nie rozumie, dlaczego Pani Aniołowa musi siedzieć z tym motylem... to przysiadł koło niej i cierpliwie czeka. Przynajmniej teraz już spokojnie, bo wie co zatrzymało jego Panią Aniołową.


A na koniec tej opowieści... wracamy na ziemię. A tutaj zaraz za momencik zima będzie. U mnie już pierwszy bałwanek trzęsie się z zimna. A może bałwanki tak wyglądają, gdy im za gorąco? Jak myślicie?


Dziękuję Danusi za pomysł na bałwanki. Zdjęcie jest jaskie jest... ale bałwanek został zaraz mi zabrany... i tylko takie zdążyłam machnąć.

Buziole dla Wszystkich!





18 komentarzy:

  1. no jak nie mają płci, jak mają!! ludzie to zawsze poprzekręcać wszystko muszą, prawda...?
    anielska para urocza niesłychanie, a bałwanek słodziuchny :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne anioły. A ja właśnie kończę formowanie głowy dla Twojego gnomka. Co wyjdzie nie wiem. Postaram się. Jutro zrobię nóżki i rączki, a potem reszta. Bałwanek przecudny, ja już część moich rozdałam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, jak się cieszę :)))
      Mojego porwała Zuzia natychmiast!

      Usuń
  3. Anioły na pewno mają płeć, no bo jakby to tak tam w niebie bezpłciowo miałoby być??
    Twoje są przepiękne!!

    A bałwanek zapewne przez Zuzię został uprowadzony? Wcale się nie dziwię :-DD

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna anielska para! A bałwanek jaki fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bałwanek spodobał się baaardzo nowej właścicielce...

      Usuń
  5. "Czy ten Pan i ta Pani są w sobie zakochani?"
    Jakoś od razu mi ta piosenka w głowie się zanuciła :)

    Ja rozumiem Aniołową, że ona z tym motylkiem, że musi, no przecież musi poczekać, aż sam sobie poleci...
    Dobrze, że Anioł cierpliwy i awantury o motylka nie robi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mojemu też jakoś bliższy jest...

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje rzeźby są niesamowite!! Nie mogę się napatrzeć:)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. cudeńko mi pan na włóczykija wyglada hihih pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  9. Oż te Anioły takie intrygujące i jakby lekko niefrasobliwe - zakochane, czy co ? :-) Bałwanek uroczy - chyba mus podejrzeć ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz może i zakochane.. roztargnione nieco ;)
      A bałwanek ze skarpetki, prościutki a jaki uroczy. Idealny do zabawy z dzieciakami.

      Usuń
  10. Wiesz...ja czasem myślę że nie jestem godna komentować Twoje prace...

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)