Nie będę się rozpisywała, tylko pokażę.
Pierwsze dwa, najmniejsze... jeden ma 9 x 13,5 cm, drugi troszkę mniejszy - ale wkład notesowy w obu ten sam.
Zielony oprawiony w len, wyhaftowałam na nim motylka, liść paproci namalowałam. Drugi, oprawiony w zgrzebny szary len, namalowałam na nim anioła.
Wnętrza:
Jak widać w zielonym: biały len, i ten zielony z okładki, też wyhaftowałam tutaj motyla, tym razem niebieskiego.
Drugi, we wnętrzu ma len zgrzebny i w kwiaty.
Kolejne dwa wymiary 11 x 15,5 cm... pierwszy oprawiony w zgrzebny ( kremowo - żółty, musicie mi wierzyć na słowo ) len, jako ozdoba, obrazek, z rybą, stary lekko wytarty nadruk.
Drugi oprawiony w len z nadrukiem w "dżinsowe" róże.
Wnętrza:
Pierwszy ma tym razem obrazek z jaskółką, też stary nadruk.
Drugi, ma dżinsowe wnętrze, z elementami takimi jak okładka.
Ostatnie dwa - wymiary 22 x 15,5 cm - pierwszy oprawiony w materiał obiciowy - taki jak widać , drugi w bawełnę czerwona z czarnymi nadrukami.
Środek pierwszego jest zielony, lniany, z wyhaftowanym motylem. Drugi, taki jak na zewnątrz, z dodatkami czarnymi.
Pozdrawiam każdego zaglądacza i zaglądczkę ... i z góry dziękuję za wizytę i komentarze.
Notesy udane. Próbuję zdecydować, który najbardziej mi się podoba i mam problem. Chyba ten z różami. Czy dlatego, że niebieskie? :-)
OdpowiedzUsuńBeatko, powiem Tobie, że ten dżinsowy i mnie bardzo pozytywnie zaskoczył...
UsuńPowoli zastanawiam się czy nie podrzuć Tobie mojego zeszytu na przepisy byś go ładnie oprawiła. Tak fajnie to Tobie wychodzi :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jakby co to możesz :)))
UsuńTaaaa, tylko jak ja w tym czasie będę gotować? ;-P
UsuńZastanowie się jeszcze :-)
Piękne są wszystkie, ale stawiam na obiciówkę i obok ten czerwony. Są super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTe dwa są moim zdaniem najbardziej eleganckie... czerwony mógłby być dla faceta.
UsuńPewnie, ze mógłby i dla faceta, ale obiciówka dla mnie miejsce pierwsze. Pozdrawiam Beatko. Do mnie zjechały segregatory, więc mam co robić.
UsuńNo własnie - wszystkie piękne, ale jak dla mnie, ten naj - dżinsowe róże
OdpowiedzUsuńPodziwiam wszystkie... zgrzebne szczególnie
Widzę, że dżinsowy bije wszystkie na główkę ;)
UsuńWszystkie zachwycające i perfekcyjnie wykonane. Oprawy z lnu sprawiają, że nawet zwykły notes wygląda szalenie elegancko. I nie będę oryginalna i dla mnie najpiękniejszy jest ten w "dżinsowe" róże!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
No to chyba jeszcze coś w ten materiał oprawię... może jakieś pudełko do kompletu?
Usuńale gnasz ... cudeńka same pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDziś nic nie wyprodukowałam ... mam gościa :)))
UsuńTe notesy nie są wykonane jako podarunki... szukają domu, może znajdą. Jeżeli robię notesy jako podarunki dla konkretnych znanych mi osób to staram się nadać im personalny charakter.
OdpowiedzUsuńA co do niezawodności notesu - absolutnie się zgadzam.
Ten motylek wyszedł niesamowity!
OdpowiedzUsuńAj ta moja słabość do haftów... Pozdrawiam cieplutko
No cóż też mam słabość... tylko oczy już nie te ... a "drugie" jakos ciągle nie najlepiej dobrane. Pozdrawiam
UsuńSpodobał mi się ten materiał obiciowy, ale i ryba bardzo fajna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRyba ma inne kolorki... nie mam pojęcia dlaczego na zdjęciu tak wyszedł ten notes. te notes jest w odcieniu ciepłej żółci...
UsuńŚliczne są wszystkie, ale najbardziej podoba mi się ten z motylem na pierwszym zdjęciu. Podoba mi się różnorodność Twojej twórczości, wchodząc na blog nigdy nie wiem co tu zobaczę:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowiem tak... ja też często rano nie wiem za co się akurat wezmę tego dnia ;)
Usuńa ja sama nie wiem który najbardziej mi się podoba... bo ten kusi... a tamten nęci... ;))))
OdpowiedzUsuńchyba wybrałabym dżinsowe róże, a do środka jaskółkę ;)
No popatrz... o takim zestawieniu nie pomyślałam ;)))
UsuńZ jaskółką jest najpiękniejszy!!! Zapraszam Cię do mnie - mam dla ciebie małą niespodziankę,pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńJuż lecę...
UsuńHm.... cuda... nie mam pojęcia jak to robisz, tak chciałabym podejrzeć... np. te zakladki w srodku... najpierw przyklejasz len do tekturki? a potem do notesu? Jakie to wszystko perfekcyjne, jeju Ty wszystko umiesz, czego się nie złapiesz wychodzi idealnie... Jaki klej stosujesz?
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńZakładki? Tak najpierw do tekturki, część boków oklejam od razu, a część zakładam pod... hmmm to chyba nie brzmi zbyt wyraźnie. Zobacz sobie na you tube - cartonnage. Są filmiki, które bardzo ładnie pokazują co i jak. To jest naprawdę w zasadzie proste. Stosuję klej introligatorski.
Ale cuda!!! Ja pasjami uwielbiam notesy, mam zawsze przy sobie ze trzy, ale nigdy nie widziałam jeszcze takich pięknych;)))
OdpowiedzUsuńMasz prawdziwy talent, czapki z głów;)
Pozdrawiam!
Fajnie, że wpadłaś. Dziękuję i pozdrawiam
UsuńWspaniały efekt:) Postawiłabym sobie taki notesik na półce, bo szkoda byłoby mi go zapisać:)
OdpowiedzUsuń